Forum e-Budda PL

Budda urodził się na terenie obecnego Nepalu, ale potem medytował z ascetami indyjskimi i w poszukiwaniu prawdy dotarł do terenów obecnego Biharu

Ach te granice.

Dzięki za odsyłacz.

New Age ma praktyki regresji do przeszłych wcieleń, ale to raczej nie oznacza wszystkiego podanego na tacy. Duużo zgadywania ze śladów i cieni.

OM - nie jest ''patentem'' hindusów

Prawdopodobnie handel wisiorkami z ową sylabą razem z matami do jogi wytworzył pewne skojarzenie.

W codziennym życiu świeckim byłoby to raczej kłopotliwe. Natomiast ogólne pohamowanie języka jest jak najbardziej osiągalne.

my możemy wykreować swoją własną rzeczywistość

Jeśli przyjąć taką definicję, to tak.

Ciutkę to skomplikowane.

myślenie się wydarza

Niektórzy używają na takie coś wręcz formy 'myśli mną teraz'.

nie ma czegoś takiego jak luźny katolicyzm Jest, jest. Tacy katolicy mają nieco inną definicję grzechu niż ortodoksi i czasami nie chodzą na mszę kilka lat, ale jak ich zapytasz, to nadal uważają się za wierzących solidnie w Jezusa i Maryję; a spróbuj tylko nawrócić ich na ateizm, to cię poślą tam,...

Wyczuwam tutaj 'przychodzę na forum buddyjskie, ale zdecydowanie nie chcę być buddystą', co może być kłopotliwe dla obu stron.

Mnie przy dualizmie bardzo pomaga symbol taijitu z taoizmu vel yin yang. https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/3/3c/Yin_and_Yang_symbol.svg/480px-Yin_and_Yang_symbol.svg.png Jak popatrzeć na to spokojnie po wszystkich krzywych tak z 15 minut, od razu lepiej. I filmik z fejsa, gdzie tr...

ogólnie dostępne praktyki związane np.: z bodhisattwą Zieloną Tarą

W innym miejscu na tym forum było coś o praktykach Tary, które muszą zostać przekazane. Więc jak to właściwie jest? Zakładam, że prostsze z nich mogą być wykonane bez przekazania

Ponownie kwestia nazwy Budda używanej jako tytuł lub jako określenie konkretnej osoby. Jeśli uznać to za tytuł, nie ma szczególnego powodu, by nie miało być Buddów wcześniej.

może się On w rzeczywistości nazywać: Jan Kowalski

I znając opowieści o mistrzach, zapewne tak będzie.

Sasana działa, Diamentowa wymaga loginu.

proponuję byś zapoznał się z tym tekstem

Niestety po zalogowaniu.

rodzimy się tak jakby ze skasowaną pamięcią Mamy trochę przytkane, ale na głębszym poziomie to wszystko zostaje z nami. Przychylam się do wersji, że niektóre doświadczenia z poprzednich wcieleń po prostu utrudniłyby nam przejście przez wcielenie obecne, gdyby były w pełni uświadomione na wczesnym e...

praktyki tantry ukierunkowane na okiełznanie elementu ognia

Mówiąc prostszym językiem - oddech chłodzący, szczególnie przez zęby.

im więcej czytam i im więcej się dowiaduję, tym bardziej czuję się zagubiona

To chyba normalna reakcja organizmu, też to miewam.

w buddyzmie jest przebudzenie nie oświecenie, acz powszechnym stało się /obecnie/ pojęcie oświecenie i mamy ambaras

No fakt, zważywszy, jak dużo mówią o oświeceniu panowie w tradycji racjonalistycznej, mając zgoła coś innego na myśli (jasność rozumowania).

Szkopuł polega na tym, że nikt Tobie nie zagwarantuje, że te teraźniejsze i przyszłe słońca będą świecić w taki sposób w jaki lubisz subiektywnie.

Ha

Czasami, kiedy rozpoznasz jest już za późno. Musisz być w stanie odczuwać rzeczy.

I dlatego zniesmaczają mnie samozwańczy egzorcyści.

Samvega i pasada

Dzięki.

nasze ogólnodostępne /no prawie/ forum, to jest kiepskie miejsce, by zadać takie pytanie

Ja również skłaniam się w stronę bardziej fachowych porad w takim przypadku.

jeżeli nie ma się wiedzy w tym temacie i do szpiku kości przekonania

Niby proste z tym przekonaniem, a nieproste. Zachodni umysł naukowy gdzieś tam zawsze wtrąci trzy grosze, nawet, jeśli nie siedzisz w laboratorium.

raczej nie sypia się z malą na szyi tylko na nadgarstku

Technicznie można próbować na szyi, ale wtedy obudzisz się z pięknymi czerwonymi śladami, jak po balu wampirów

Jeśli się jest katolikiem, to stwierdzenie, że buddyści modlą się do Lucyfera staje się nieuniknione o ile się w ogóle chce być konsekwentnym.

Poprawka - o ile jest się ultrakonserwatywnym katolikiem z paniką w oczach na widok jakiejkolwiek innej tradycji.

odpowiednio powtarzane "coca-cola" również przyniesie efekt

W sumie byłoby ciekawe, jakby faktycznie polecieć 108 razy.

Tak więc gdy pytają mnie dlaczego nie pije alkoholu to nie mówię że to vinaya bo długo bym musiał tłumaczyć. Ja nie piłam żadnego alkoholu gdzieś tak do 24 roku życia, może dłużej, a potem mocno sporadycznie, w sensie smakoszowskiej degustacji raczej niż picia, więc w sumie wszyscy znajomi i tak wi...

Moc Buddy nie była wyłącznie duchowa. Według kolejnych opowieści był mistrzem zapasów, łucznikiem, biegaczem...

Czyli coś w stylu szerokich barów Platona.

duże uszy, to duża siła życiowa

A to ciekawe.

lama nie musi być mnichem

Dzięki za wyjaśnienie.

zaprzyjaźnić się ze swoimi demonami

Wygląda na to, że jest to jedna z istotniejszych porad w buddyzmie, bo widuję ją co i raz.

w buddyzmie tybetańskim do medytacji wykorzystuje się zarówno żeńskie, jak i męskie formy i robi to każdy medytujący bez względu na płeć

Z punktu widzenia moich ciągot do niebinarności jest to poruszanie się po swojskim terenie

Nie umiem sobie wyobrazić życia bez strat, bez względu na wybór.

Szukanie wzorów to zawsze ryzyko. Jak zaczynasz grzebać, to okazuje się, że powszechnie sławieni mają i ciemniejsze strony, ale brak poszukiwań to brak szansy na pójście dalej.

Jest tu ktoś kto będzie mi sugerował przycięcie tego czy owego jeśli nie daję rady?

Raczej nie. Opowieści tego typu to przypadki owiane legendą, na wzór ostrej ascezy katolickich.

Wprawdzie nie uważam swoich włosów ani paznokci za jakoś szczególnie nieczyste, ale od wielu lat mam potrzebę krótkiego (i mam na myśli maksymalnie krótkiego) przycinania jednego i drugiego. Po prostu coś mi przeszkadza, jak tego nie zrobię, odczuwam swoisty niepokój.

Zbiór mantr i dharani(wraz z opisem) ułożony przez Kalu Rinpocze

Ciekawy link. Anglojęzyczna strona też zresztą.

na nowo zaczął się mój niepokój i strach w stosunku do piekła Kurczę, wygląda na to, że przerobiwszy swojską a barwną tradycję katolicką w tej kwestii, boję się piekła mniej nie tylko od ateistów, ale i od kandydatów na buddystów. Jedno, co mogę powiedzieć, to to, że w (katolickim) liceum naczytała...

A z tego co zaobserwowałam, podczas intensywnych praktyk, ci którzy siedzą w pełnym/pół lotosie też odczuwają dyskomfort.

Na razie w najlepszym wypadku daleka przyszłość.

Błogosławiony zrealizował stan nirvany - nie jest to stan:
posiadania percepcji
nie posiadania percepcji
zarówno posiadania percepcji, jak i nie posiadania percepcji
oraz ani posiadania percepcji, ani nieposiadania percepcji.

Zabrzmiało mi ciut dyskordiańsko tutaj.

Jeśli kogoś niepokoją takie opisy, to polecam opisy bohaterów w irlandzkich opowieściach mitologicznych. Wszelkie możliwe odchyły od normalnego ludzkiego wyglądu.

pomóc przepracować cierpienie teraz, żeby w następnym wcieleniu już nie musiało tego robić Śliskie. Śliskie jak lodowisko olimpijskie. Na takie okazje wyciągam jednak klasyczny cytat z 'Władcy Pierścieni' Tolkiena, wygłaszany nad powszechnie nielubianym Gollumem: 'Wielu spośród żyjących zasługuje n...

samochód z pasa obok wjechał na mój pas. Z tyłu miał napis 'Rób swoje. Resztę zrobimy za ciebie'

Synchroniczności mają swój urok. Tak, wierzę w draństwo.

Znaleziono 298 wyników