Vipassana a dzogchen
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
Vipassana a dzogchen
Czy istnieje jakiś rodzaj medytacji vipassana, ktory ma podobny proces i efekt jak dzogchen? Chodzi mi o prace z rigpą i tęczowe ciało.
Ps
Czy zrealizowanie tęczowego ciała jest oznaką osiagnięcia oświecenia (mistrzostwa) w dzogchen, czy może istnieć jako "samodzielne" zjawisko? Gdyby ktoś nie praktykujący dzogchen zrealizowałby tęczowe ciało zostałby uznany za mistrza dzogchen?
Ps
Czy zrealizowanie tęczowego ciała jest oznaką osiagnięcia oświecenia (mistrzostwa) w dzogchen, czy może istnieć jako "samodzielne" zjawisko? Gdyby ktoś nie praktykujący dzogchen zrealizowałby tęczowe ciało zostałby uznany za mistrza dzogchen?
- Damian907
- Posty: 809
- Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ta sama co na początku.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Vipassana a dzogchen
Cześć,
Rigpa i tęczowe ciało nie są terminami therawadyjskimi.
Pozdrawiam,
D.
Rigpa i tęczowe ciało nie są terminami therawadyjskimi.
Pozdrawiam,
D.
Re: Vipassana a dzogchen
Tak, wiem.
Tylko myslalem ze moze isntieje jednak taka opcja ze to jest mozliwe. Arhanci chyba maja jakis wplyw na swoja smierc to myslalem ze dlaczego nie tecza
Chyna Ajahn Amaro napisal ksiazke w ktorej jest dialog miedzy tradycjs lesna i dzogchen. Cos tam wspomina ze widzi podobienstwo. Wiec czy mozna przpadkowo "odkryc" rigpe?
Tylko myslalem ze moze isntieje jednak taka opcja ze to jest mozliwe. Arhanci chyba maja jakis wplyw na swoja smierc to myslalem ze dlaczego nie tecza
Chyna Ajahn Amaro napisal ksiazke w ktorej jest dialog miedzy tradycjs lesna i dzogchen. Cos tam wspomina ze widzi podobienstwo. Wiec czy mozna przpadkowo "odkryc" rigpe?
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Vipassana a dzogchen
sutry grzęzną /popadają/ w naturze zjawisk. tantra grzęźnie w aspekcie świadomościowym. dzogczen mówi o tym, że te podejścia są błędne... i dalej, zwraca uwagę na coś innego, a w ramach ścieżki środka.
inaczej - jesteś w stanie Spedytorze wykazać, że Błogosławiony, nauczał dzogczen? /jest pewien mnich, który w ramach sutr mahajany, wykazuje, iż Błogosławiony nauczał dzogczen, ale... to jest - jak dla mnie - więcej niż naciągane/. by było zabawniej, ze swej strony odnajduję całą masę elementów wspólnych w podejściu do ścieżki w theravadzie i dzogczen... gdy nauczyciele mówią o tym, czy o owym, brzmi dobrze, ale to mało - słowa to mało.
pozdrawiam
ps
w mahajanie, wadżrajanie, mahamudrze i dzogczen, pojawia się termin ''rigpa'', ale... w dzogczen jest takie powiedzenie: ''nie polegaj na słowach, a na ich znaczeniu'' - to samo słowo w ramach różnych poglądów niesie inne znaczenie, jeżeli chodzi o esencję, o clou programu... tylko, po co sobie tym teraz głowę zawracać, gdy nie ma przeżyć, nie ma w tym jeszcze trzewi. a co już jest na dzień dobry, a no jest: intelektualne gdybanie - no super jazda /gadać, gadać, gadać/ w tym kontekście funta kłaków niewarta
Re: Vipassana a dzogchen
Wielkie dzięki za odpowiedź kunzang
W takim przypadku:
1. "Rirgpa" jako "coś" może istnieć np w therawadzie? Tylko inaczej się nazywa lub inaczej się z nią "pracuje"?
2. Dzogchen jako wyjątkowa droga samowyzwolenia prowadząca do "najlepszej jakości oswiecenia" to bardziej reklama niż prawda ( jak vipassana Goenki)?
3. Oświecenie w wyniku różnych praktyk (mahamudra,zen,dzogchen,theravada itd.) jest takie same?
Ps
Książka Ajahna Amaro o dzogchen i leśnej tradycji
“Small Boat, Great Mountain" za darmo po angielsku jest na amaravati.org
Metta
Spedytor
Jeszcze nie spedytor może w przyszlościinaczej - jesteś w stanie Spedytorze wykazać, że Błogosławiony, nauczał dzogczen? /jest pewien mnich, który w ramach sutr mahajany, wykazuje, iż Błogosławiony nauczał dzogczen, ale... to jest - jak dla mnie - więcej niż naciągane/. by było zabawniej, ze swej strony odnajduję całą masę elementów wspólnych w podejściu do ścieżki w theravadzie i dzogczen... gdy nauczyciele mówią o tym, czy o owym, brzmi dobrze, ale to mało - słowa to mało.
W takim przypadku:
1. "Rirgpa" jako "coś" może istnieć np w therawadzie? Tylko inaczej się nazywa lub inaczej się z nią "pracuje"?
2. Dzogchen jako wyjątkowa droga samowyzwolenia prowadząca do "najlepszej jakości oswiecenia" to bardziej reklama niż prawda ( jak vipassana Goenki)?
3. Oświecenie w wyniku różnych praktyk (mahamudra,zen,dzogchen,theravada itd.) jest takie same?
Ps
Książka Ajahna Amaro o dzogchen i leśnej tradycji
“Small Boat, Great Mountain" za darmo po angielsku jest na amaravati.org
Metta
Spedytor
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Vipassana a dzogchen
witaj
nie, nie jest, ponieważ oświecenie nie jest buddyjską sprawą - znaczy, to jest źle postawione pytanie. buddyzm nie mówi o oświeceniu, a o przebudzeniu, kładąc nacisk na to, że wtedy ma miejsce ustanie cierpienia, i jeżeli tak, to wtedy znaczy tyle, że ścieżka ma tu znaczenie, lecz nie styl jej realizacji, a efekt.
najlepszą ''drogą'' jest natomiast ta, nie o której tak się mówi, iż jest najlepsza, a ta, która Ciebie, kogoś, czy mnie, do tego doprowadza - tak więc, mogą to być trzy różne ''najlepsze drogi''. wszystko zależy od delikwenta psze Pana
pozdrawiam
rigpa to nie jest nawet ''coś'', i co z tym ''cosiem'' zrobisz?
nazywa się tak samo /lecz nie w ramach theravady/, mówi jednak o innych wglądach /patrz buddyzm tybetański/, co nie znaczy, że owe wglądy są przeciwstawne - po prostu reprezentują inne podejście i inną realizację - pojawia się pytanie: no dobrze, ale o co chodzi? odpowiadam : chodzi o ustanie cierpienia. a to, w jakim stylu jest to realizowane, to już inna bajka /wtórna do tego ''o co toczy się gra''/.
ke?
nie, nie jest, ponieważ oświecenie nie jest buddyjską sprawą - znaczy, to jest źle postawione pytanie. buddyzm nie mówi o oświeceniu, a o przebudzeniu, kładąc nacisk na to, że wtedy ma miejsce ustanie cierpienia, i jeżeli tak, to wtedy znaczy tyle, że ścieżka ma tu znaczenie, lecz nie styl jej realizacji, a efekt.
najlepszą ''drogą'' jest natomiast ta, nie o której tak się mówi, iż jest najlepsza, a ta, która Ciebie, kogoś, czy mnie, do tego doprowadza - tak więc, mogą to być trzy różne ''najlepsze drogi''. wszystko zależy od delikwenta psze Pana
nie ma żadnego oświecenia /definiowanego różnie/, jest tylko ustanie cierpienia - jedno.
pozdrawiam
Re: Vipassana a dzogchen
Dało mi to dużo do myślenia.
Chciałbym w tym miejscu zrobić mały offtopic.
Trzy Ciała Buddhy/Natura Buddhy a Stan Buddhy
Jeśli przebudzenie jest wspólne dla wszystkich szkół to jak to wyglada z trikaja itd? Tulku mogą się "dzielić" więc jeśli uznamy że Ajahn Chah był w pełni przebudzony to zrealizował trikaje? Wiem, że to nie therawada, ale przebudzenie jest wspólne czyli "przymioty" są takie same. Teoretycznie może dalej działać na korzyść innych istot pod postacia jednej z "kaj"?
Chciałbym w tym miejscu zrobić mały offtopic.
Trzy Ciała Buddhy/Natura Buddhy a Stan Buddhy
Jeśli przebudzenie jest wspólne dla wszystkich szkół to jak to wyglada z trikaja itd? Tulku mogą się "dzielić" więc jeśli uznamy że Ajahn Chah był w pełni przebudzony to zrealizował trikaje? Wiem, że to nie therawada, ale przebudzenie jest wspólne czyli "przymioty" są takie same. Teoretycznie może dalej działać na korzyść innych istot pod postacia jednej z "kaj"?
- Damian907
- Posty: 809
- Rejestracja: pn paź 13, 2008 15:44
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Ta sama co na początku.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Vipassana a dzogchen
Próbujesz zamknąć nibbanę w jakieś sztywne ramy, to wielki błąd
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: Vipassana a dzogchen
witam
pozdrawiam
ps
jeżeli styl jest różny, to i efekt jest różny /inna manifestacja, inne działanie/, choć pozostaje sedno to same, czyli ustanie cierpienia - przymioty są wtórne i odnoszą się do sansary /prawda relatywna/, przebudzenie ich nie warunkuje /prawda absolutna/, tylko styl realizacji /dana ścieżka środka/
niepotrzebnie.
dobrze, jadziem, znaczy...
chłopie, my przez piętnaście lat istnienia tego forum, żeśmy między innymi o tym rozmawiali proponuję poczytaj forum wprzódy, nim zadasz kolejne pytanie... może będzie ciekawiej
pozdrawiam
ps
to nie tak.Spedytor pisze: ↑pt lip 13, 2018 23:52 Jeśli przebudzenie jest wspólne dla wszystkich szkół to jak to wyglada z trikaja itd? Tulku mogą się "dzielić" więc jeśli uznamy że Ajahn Chah był w pełni przebudzony to zrealizował trikaje? Wiem, że to nie therawada, ale przebudzenie jest wspólne czyli "przymioty" są takie same. Teoretycznie może dalej działać na korzyść innych istot pod postacia jednej z "kaj"?
jeżeli styl jest różny, to i efekt jest różny /inna manifestacja, inne działanie/, choć pozostaje sedno to same, czyli ustanie cierpienia - przymioty są wtórne i odnoszą się do sansary /prawda relatywna/, przebudzenie ich nie warunkuje /prawda absolutna/, tylko styl realizacji /dana ścieżka środka/