Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
Moderatorzy: kunzang, Har-Dao, iwanxxx
Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
Jest w Polsce duzo swieckich osrodkow buddyjskich, do ktorych ludzie swieccy przychodza i medytuja.
Ale czy mamy w naszym kraju w ogole swiatynie buddyjskie z prawdziwego zdarzenia (porzadny oltarz, ofiary z kwiatow i owocow, kadzidla, bebny, trabki, odprawiane ceremonie, rytualy, lituragia) oraz kaplanow na stale opiekujacych sie danym miejscem, a nie tylko przyjezdzajacych zza granicy raz na jakis czas ?
Nic praktycznie nie wiem o Wietnamczykach buddystach w Polsce ? Moze oni maja cos takiego ?
Odnosze wrazenie, ze chyba ludzie mlodzi (srednia wieku w sandze Ole jest podobno najnizsza i jest tam najmniej rytualow, pelna nowoczesnosc) maja mniejsza potrzebe rytualow i sacrum - w srednim wieku powoli cos takiego czlowieka moze nachodzic.
Moza ma to zwiazek z jungowska indywiduacja - ze w polowie zycia nastepuje pewna przesuniecie akcentow.
Ale czy mamy w naszym kraju w ogole swiatynie buddyjskie z prawdziwego zdarzenia (porzadny oltarz, ofiary z kwiatow i owocow, kadzidla, bebny, trabki, odprawiane ceremonie, rytualy, lituragia) oraz kaplanow na stale opiekujacych sie danym miejscem, a nie tylko przyjezdzajacych zza granicy raz na jakis czas ?
Nic praktycznie nie wiem o Wietnamczykach buddystach w Polsce ? Moze oni maja cos takiego ?
Odnosze wrazenie, ze chyba ludzie mlodzi (srednia wieku w sandze Ole jest podobno najnizsza i jest tam najmniej rytualow, pelna nowoczesnosc) maja mniejsza potrzebe rytualow i sacrum - w srednim wieku powoli cos takiego czlowieka moze nachodzic.
Moza ma to zwiazek z jungowska indywiduacja - ze w polowie zycia nastepuje pewna przesuniecie akcentow.
- Intraneus
- ex Moderator
- Posty: 3671
- Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
- Tradycja: Youngdrung Bon
- Lokalizacja: Pless/Silesia
Re: Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
dodam ze ta "polowa zycia" w czasach Junga przypadala znacznie pozniej niz dzisiajMoza ma to zwiazek z jungowska indywiduacja - ze w polowie zycia nastepuje pewna przesuniecie akcentow.
Sorki za offtop
Radical Polish Buddhism
- jerez
- ex Moderator
- Posty: 993
- Rejestracja: wt lut 24, 2004 14:30
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
nie mieszal bym tego junga (w kontekscie tego podzialu na polowy zycia, bo jesli chodzi o sama potrzebe indywiudacji to jasne ze tak).Igo pisze:Moza ma to zwiazek z jungowska indywiduacja - ze w polowie zycia nastepuje pewna przesuniecie akcentow.
IMHO To raczej kwestia tego w jakim srodowisku wyrastalismy, jaki wplyw na nas ma kultura, i czy sami potrzebujemy czegos takiego co ona oferuje, czy przyjmujemy to - czy szukamy.
a wiec z jednej strony napor kultury (czy to kultura kultywownia mszy swietej - czyli potrzeba rytualu, czy to napor techniki i znieczulica) z drugiej strony albo uleganie wzorcom sacrum, albo bunt
i wez tu sie czlowieku zdecyduj i odnajdz ... :roll: :mrgreen:
- iwanxxx
- Admin
- Posty: 5373
- Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Buddhadharma
- Lokalizacja: Toruń
Re: Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
www.zen.plIgo pisze: Ale czy mamy w naszym kraju w ogole swiatynie buddyjskie z prawdziwego zdarzenia (porzadny oltarz, ofiary z kwiatow i owocow, kadzidla, bebny, trabki, odprawiane ceremonie, rytualy, lituragia) oraz kaplanow na stale opiekujacych sie danym miejscem, a nie tylko przyjezdzajacych zza granicy raz na jakis czas ?
Jest ołtarz, moktak, śluby, chrzty, ceremonie, 3-miesięczne odosobnienia, 1000 pokłonów, opat na stałe, do wyboru do koloru
Pzdr
Piotr
Re: Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
Co to jest "moktak" ?
Re: Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
Pewnie ze mamy Grabnik np z Lamą Rinczenem który rezyduje tam na stałe.W krótce powstanie tam ośrodek odosobnień na całą europę.Pozdrawiam.
- jw
- Senior User
- Posty: 2151
- Rejestracja: śr lip 30, 2003 22:46
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Tradycja Rogatego Buddy ;)
- Kontakt:
Re: Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
Nie wiem dlaczego łączysz technikę ze znieczulicą (jakby np. rytualizm nie miał wpływu na znieczulicę), a uleganie sacrum przeciwstawiasz buntowi (jakby nie było innej alternatywy)?jerez pisze:a wiec z jednej strony napor kultury (czy to kultura kultywownia mszy swietej - czyli potrzeba rytualu, czy to napor techniki i znieczulica) z drugiej strony albo uleganie wzorcom sacrum, albo bunt
http://www.rogatybudda.pl
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
Wszystko, co napisałem powyżej wyraża wyłącznie moje prywatne opinie, chyba że zostało to WYRAŹNIE zaznaczone inaczej. Nikt nie musi się z nimi zgadzać.
- chaon
- Posty: 799
- Rejestracja: czw wrz 06, 2007 00:36
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Soto Zen
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Buddyjskie światynie i kapłani w Polsce ?
W szczecińskiej świątyni Sanboin to wszystko jest.nayael pisze:Ale czy mamy w naszym kraju w ogole swiatynie buddyjskie z prawdziwego zdarzenia (porzadny oltarz, ofiary z kwiatow i owocow, kadzidla, bebny, trabki, odprawiane ceremonie, rytualy, lituragia) oraz kaplanow na stale opiekujacych sie danym miejscem, a nie tylko przyjezdzajacych zza granicy raz na jakis czas ?
Tyle, że miejsca tak dużo jak w Kwan Umowskiej nie ma