Birma: jak pomóc?
Birma: jak pomóc?
http://blog.pomagaj.info/2007/09/27/sta ... -w-birmie/
http://blog.pomagaj.info/2007/09/30/birma-pomoz/
http://blog.pomagaj.info/2007/10/02/bir ... je-pomocy/
http://blog.pomagaj.info/2007/09/30/birma-pomoz/
http://blog.pomagaj.info/2007/10/02/bir ... je-pomocy/
Wyślij list lub kartkę choremu dziecku:
http://marzycielskapoczta.pl
http://marzycielskapoczta.pl
- Sadayoshi
- Posty: 216
- Rejestracja: pn paź 30, 2006 18:32
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kagyu
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Birma: jak pomóc?
A ja nawet gif'a zrobiłem. Może komuś się przyda ^^
-
- Posty: 374
- Rejestracja: ndz kwie 09, 2006 21:16
- Lokalizacja: Zima
Re: Birma: jak pomóc?
http://www.thepetitionsite.com/takeacti ... m=10257662
Petycja z care2, chyba jej jeszcze nie bylo, wlasnie przyszla meilem do mnie.
Petycja z care2, chyba jej jeszcze nie bylo, wlasnie przyszla meilem do mnie.
Nigdy nie zapominaj:
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.
Issa
Chodzimy nad piekłem
Oglądając kwiaty.
Issa
- Sadayoshi
- Posty: 216
- Rejestracja: pn paź 30, 2006 18:32
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: Karma Kagyu
- Lokalizacja: Konstancin-Jeziorna
- Kontakt:
Re: Birma: jak pomóc?
A jak go wkleiłaś? BBCode'm?Monika pisze:Przedal sie.
Wkleilam sobie w podpisie na inyym forum i nie miga mi
Właśnie dostałem od znajomego:
"Przyjdź na akcję Amnesty International w Warszawie:
"Stop rozlewowi krwi w Birmie!"
6 października (sobota), godz. 15.00
placyk przy stacji Metra Centrum
W najbliższą sobotę od 15.00 przy stacji Metra Centrum odbędzie się happening Amnesty International przeciwko łamaniu praw człowieka w Myanmarze (dawna Birma). Będziemy zbierać podpisy pod petycją do rządu Birmy i rozdawać Warszawiakom czerwone wstążki - symbol solidarności z tymi, którzy wyszli na ulice by domagać się przestrzegania swoich praw.
Podczas akcji będzie można zlożyć podpis pod petycją do władz Birmy w sprawie uwolnienia osób aresztowanych w ciągu ostatnich tygodni za udział w pokojowych demonstracjach.
Każdy, kto podpisze petycję dostanie czerwoną wstążkę. Czerwień - kolor szat birmańskich mnichów, którzy pierwsi wyszli na ulice - to symbol solidarności z demonstrantami. Będziemy zachęcać by tymi czerwonymi wstążkami dekorować miejsca publiczne. Chcemy sprawić, by dzięki nim mieszkańcy stolicy pamiętali o wydarzeniach w Birmie i zmobilizowanli się do podjęcia działań na rzecz powstrzymania przemocy i uwolnienia więźniów sumienia w tym azjatyckim kraju.
Amnesty International wciąż wzywa władze Birmy do powstrzymania aktów przemocy i represji wobec uczestników demonstracji, zagwarantowania wolności zgromadzeń i uwolnienia więźniów sumienia. Podczas trwających od dwóch tygodni demonstracji co najmniej 1000 osób zostało aresztowanych. Władze potwierdzają, że zginęło 10 osób, jednak ta liczba jest z pewnością wyższa.
Apelujemy do Rady Bezpieczeństwa ONZ o niezwłoczne wysłanie misji do Birmy oraz nałożenie embarga na eksportowaną tam broń. Władze państw Azji Poludniowo-Wschodniej, a szczególnie Chin, Japonii i Indii wzywamy by wykorzystały swoje wpływy w relacjach z birmańską juntą i powstrzymały dalszą eskalację naruszeń praw człowieka w tym kraju.
Ubierz się na czerwono i przyjdź na akcję!
Prześlij dalej!!!!!!!
Re: Birma: jak pomóc?
szczerze mowiac nie wiem - sprawdze. To na innym forum, ciut inaczej oprogramowanym.Sadayoshi pisze:A jak go wkleiłaś? BBCode'm?Monika pisze:Przedal sie.
Wkleilam sobie w podpisie na inyym forum i nie miga mi
Monika
Re: Birma: jak pomóc?
Przed wykładem Lamy Ole w Krakowie będzie można zaprotestować formie marszu pod hasłem.
Wolna Birma stop przemocy. Kraków 9.10.2007 godzina 18.00 Plac przed dworcem kolejowym.
Marsz dedykowany ofiarom reżimu wojskowego w Birmie.
Wolna Birma stop przemocy. Kraków 9.10.2007 godzina 18.00 Plac przed dworcem kolejowym.
Marsz dedykowany ofiarom reżimu wojskowego w Birmie.
Re: Birma: jak pomóc?
petycje które można podpisać i wysłac internetowo:
http://www.avaaz.org/en/eu_squeeze_the_ ... l=31281191
http://new.petitiononline.com/9848/petition-sign.html
http://actionburma.com/
http://www.burmacampaign.org.uk/eu_action.html
http://www.petitiononline.com/BUR_2007/petition.html
http://www.avaaz.org/en/stand_with_burm ... l=20589575
http://www.avaaz.org/en/eu_squeeze_the_ ... l=31281191
http://new.petitiononline.com/9848/petition-sign.html
http://actionburma.com/
http://www.burmacampaign.org.uk/eu_action.html
http://www.petitiononline.com/BUR_2007/petition.html
http://www.avaaz.org/en/stand_with_burm ... l=20589575
Re: Birma: jak pomóc?
Duzo ludzi bylo?Milarepa pisze:Przed wykładem Lamy Ole w Krakowie będzie można zaprotestować formie marszu pod hasłem.
Wolna Birma stop przemocy. Kraków 9.10.2007 godzina 18.00 Plac przed dworcem kolejowym.
Marsz dedykowany ofiarom reżimu wojskowego w Birmie.
Monika
Re: Birma: jak pomóc?
aktualne informacje o sytuacji w birmie:
http://www.buddhistchannel.tv/index.php?protest_news
http://buddhistrelief.blogspot.com/
http://www.buddhistchannel.tv/index.php?protest_news
http://buddhistrelief.blogspot.com/
Re: Birma: jak pomóc?
słuchałem nie tak dawno wypowiedź pewnego człowieka który się odnosił do tematu pomoc Birmie i co zauważył że media (rozdmuchały całą sprawę) nie mówiąc nic o ludziach kulturze tego kraju zadziałały na zasadzie komercyjnej sensacji nadmienił też że te same media nic nie mówią a jeżeli informują to na zasadzie przerywnika o sytuacji w afryce do tego też nie informują o naszych problemach - około 50 tyś dzieci polskich głoduje (sam znam kilka)a ponad 100 tyś jest poważnie nie dożywionych ponad 300 tyś dzieci nie dostaje kompletnej dziennej diety itd. i to wszystko w POLSCE jego przesłanie było proste chcesz pomóc czy tylko gadać
miłego dnia
domber
domber
Re: Birma: jak pomóc?
Dokładnie tak samo mówili polscy komuniści w latach osiemdziesiątych. Pamiętam nawet jak Jerzy Urban zorganizował akcję zbierania koców i śpiworów dla bezdomnych z Nowego Jorku.domber pisze:słuchałem nie tak dawno wypowiedź pewnego człowieka który się odnosił do tematu pomoc Birmie i co zauważył że media (rozdmuchały całą sprawę) nie mówiąc nic o ludziach kulturze tego kraju (...) do tego też nie informują o naszych problemach - około 50 tyś dzieci polskich głoduje (sam znam kilka)a ponad 100 tyś jest poważnie nie dożywionych ponad 300 tyś dzieci nie dostaje kompletnej dziennej diety itd
Re: Birma: jak pomóc?
pamiętam pamiętam :6:57:abgal pisze:Dokładnie tak samo mówili polscy komuniści w latach osiemdziesiątych. Pamiętam nawet jak Jerzy Urban zorganizował akcję zbierania koców i śpiworów dla bezdomnych z Nowego Jorku.
Urban wtedy dostał wielkiego plusa bo ta akcja miała na celu pokazanie hipokryzji USA
najpierw nałożyli na nas całkowite embargo a potem wysłali mleko w proszku ( gdzie termin przydatności kończył się za 3 miesiące )do tego robiąc wiele hałasu przy tym jak to oni nam pomagają i jacy to oni są wspaniali i cudowni a jeden z matematyków obliczył że mleko te wystarczy zaledwie na pół szklanki dla dzieci do 8 - ego roku życia do tego pamiętam że za koce musieliśmy zapłacić cło :641:
ale komunistów bym w to nie mieszał bo wiele osób wtedy było tego przekonania natomiast trzeba działać a nie /nie wiem jak to napisać więc na tym poprzestanę /
miłego dnia
domber
domber
Re: Birma: jak pomóc?
U kogo?domber pisze:Urban wtedy dostał wielkiego plusa
Wiele zrozumiałem dzięki Twojej wypowiedzi, Domber. Nie odpowiadaj, proszę.
Plan masz wyznaczony jasno:
więc wiesz co robić, by nie być hipokrytą.domber pisze:około 50 tyś dzieci polskich głoduje (sam znam kilka)a ponad 100 tyś jest poważnie nie dożywionych ponad 300 tyś dzieci nie dostaje kompletnej dziennej diety itd. i to wszystko w POLSCE jego przesłanie było proste chcesz pomóc czy tylko gadać
Re: Birma: jak pomóc?
u mnie :599:abgal pisze:U kogo?
działam i się staram :607:abgal pisze:więc wiesz co robić, by nie być hipokrytą.
miłego dnia
domber
domber
Re: Birma: jak pomóc?
Przepraszam ale nie rozumie.
Jezeli w Polsce sa glodnie dzieci to mam nie zajmowac sie tragiczna sytuacja w innych miejscach na swiecie?
Jezeli w Polsce sa glodnie dzieci to mam nie zajmowac sie tragiczna sytuacja w innych miejscach na swiecie?
Monika
Re: Birma: jak pomóc?
nie Monika chodzi oto że czy tak naprawdę jesteś wstanie pomóc w Birmie czy tylko o niej rozmawiać po drugie jeśli masz tyle wolnego czasu i zapału to czy nie lepiej zająć się problemami tutaj po pewnym czasie dzięki temu światopogląd ludzi tutaj zacznie się zmieniać bo zobaczą że jest to dobre i ma sens dzięki czemu ludzie zaczną być bardziej otwarci i czulsi na krzywdę innych itd.
obserwowałem różne wypowiedzi ale tak naprawdę zaobserwowałem jedną rzecz we wszystkich wojna medialna oparta na niusach dobry temat bo medialny i politycznie poprawny natomiast co z Afryką Ameryką Łacińską itd.jaki był cel rozdmuchanie tematu o Birmie a pozostawienie Tybetu Afganistanu itp.tam też ludzie cierpią i giną od pocisków a notabene z głodu pragnienia i chorób choć są lekarstwa technologie żywność woda i do tego produkowane w nadmiarze po drugie o co chodziło w buncie mnichów komu oni chcieli pomóc swoimi działaniami bo tak naprawdę tego nie wiem jeśli byś znała odpowiedź na to pytanie to z miłą chęcią bym się dowiedział a po za tym czy zauważyłaś że sprawa Birmy jakoś dziwnie ucichła
obserwowałem różne wypowiedzi ale tak naprawdę zaobserwowałem jedną rzecz we wszystkich wojna medialna oparta na niusach dobry temat bo medialny i politycznie poprawny natomiast co z Afryką Ameryką Łacińską itd.jaki był cel rozdmuchanie tematu o Birmie a pozostawienie Tybetu Afganistanu itp.tam też ludzie cierpią i giną od pocisków a notabene z głodu pragnienia i chorób choć są lekarstwa technologie żywność woda i do tego produkowane w nadmiarze po drugie o co chodziło w buncie mnichów komu oni chcieli pomóc swoimi działaniami bo tak naprawdę tego nie wiem jeśli byś znała odpowiedź na to pytanie to z miłą chęcią bym się dowiedział a po za tym czy zauważyłaś że sprawa Birmy jakoś dziwnie ucichła
miłego dnia
domber
domber
Re: Birma: jak pomóc?
Domber, skąd Ty masz informacje co kto robi "tutaj" i komu pomaga "tutaj"?domber pisze:jeśli masz tyle wolnego czasu i zapału to czy nie lepiej zająć się problemami tutaj po pewnym czasie dzięki temu światopogląd ludzi tutaj zacznie się zmieniać bo zobaczą że jest to dobre i ma sens dzięki czemu ludzie zaczną być bardziej otwarci i czulsi na krzywdę innych itd.
Re: Birma: jak pomóc?
nie mam dlatego stworzyłem taki temat niestety zainteresowanie nim jest bardzo słabe więc mam podstawy do przepuszczeń że trochę cienko z tym na naszym forum ale masz racje abgal i odpuszczę sobie tego typu pisanie bo zaczyna to wyglądać z mojej strony na agitacje i przymuszanie innych do działań które mają w ........ i wolą tworzyć mrzonki o działaniu w tym temacie tylko jedna była odpowiedź która miała jakiś sensabgal pisze:Domber, skąd Ty masz informacje co kto robi "tutaj" i komu pomaga "tutaj"?
a jeśli komuś zrobiłem problem i zaburzyłem jego samopoczucie to trudno to jego problemMilarepa pisze:Przed wykładem Lamy Ole w Krakowie będzie można zaprotestować formie marszu pod hasłem.
Wolna Birma stop przemocy. Kraków 9.10.2007 godzina 18.00
zresztą abgal jeśli ty mnie porównujesz do chaseł komunistycznych zarazem negując je to ci przypomnę że w latach 60-70 komuniści krzyczeli ratujmy Wietnam - i co nie mieli racji bo komuniści to złoabgal pisze:Dokładnie tak samo mówili polscy komuniści w latach osiemdziesiątych
miłego dnia
domber
domber
Re: Birma: jak pomóc?
A dlaczego uważasz, że temat, który Ty stworzyłeś jest wyznacznikiem tego co ktoś robi? Nie rozumiem.domber pisze:nie mam dlatego stworzyłem taki temat niestety zainteresowanie nim jest bardzo słabe więc mam podstawy do przepuszczeń że trochę cienko z tym na naszym forum
To co oceniasz jako 'mrzonkę' w innych oczach może 'mrzonką' nie być, więc może warto bardziej uważać na oceny działań innych, o których NIC nie wiesz. Skąd masz takie szerokie pojęcie co kto ma gdzie?domber pisze:zaczyna to wyglądać z mojej strony na agitacje i przymuszanie innych do działań które mają w ........ i wolą tworzyć mrzonki o działaniu w tym temacie tylko
A na czym polega Twój problem z dobrym samopoczuciem? Co je mąci?domber pisze:a jeśli komuś zrobiłem problem i zaburzyłem jego samopoczucie to trudno to jego problem
Nie zamierzam polemizować z żadnymi opiniami na ten temat, bez względu na stopień ich naiwności.domber pisze:zresztą abgal jeśli ty mnie porównujesz do chaseł komunistycznych zarazem negując je to ci przypomnę że w latach 60-70 komuniści krzyczeli ratujmy Wietnam - i co nie mieli racji bo komuniści to zło
Nie porównuję Ciebie do haseł komunistycznych, ale twierdzę, że to co powiedziałeś o pomocy dla Birmy przypomina to co mówił Jerzy Urban o pomocy dla Polski w latach osiemdziesiątych. Zresztą napisałeś, że to dobrze więc w czym problem? Kropka.
Re: Birma: jak pomóc?
bo jeśli zaczynasz pomagać to po pewnym czasie sam zaczynasz potrzebować pomocy w swych działaniach a jeśli twoja pomoc wystarcza to chcesz zwrócić uwagę innym że tak mało wystarczy żeby pomóc innymabgal pisze:A dlaczego uważasz, że temat, który Ty stworzyłeś jest wyznacznikiem tego co ktoś robi? Nie rozumiem.
nie mam są to moje odczucia i obserwacje i to jest moja opiniaabgal pisze:To co oceniasz jako 'mrzonkę' w innych oczach może 'mrzonką' nie być, więc może warto bardziej uważać na oceny działań innych, o których NIC nie wiesz. Skąd masz takie szerokie pojęcie co kto ma gdzie?
na niemocy i w pewien sposób na bezsensownościA na czym polega Twój problem z dobrym samopoczuciem? Co je mąci?
żaden kropkaabgal pisze:Zresztą napisałeś, że to dobrze więc w czym problem?
miłego dnia
domber
domber
Re: Birma: jak pomóc?
Domber - ja tak mam, ze staje po stronie slabych, dlatego ze sa slabi i sami tego nie moga zrobic. Nie wazne czy to Polska, Birma, ludzie czy zwierzeta.
Nie jestem birmanskim mnichem, nie czytam im w myslach.
To co napisze to wylacznie moja interpretacja. Mnisi w Birmie to chyba jedyna grupa, ktora mogla cos zrobic. I zrobili. Po prostu.
Nie jestem birmanskim mnichem, nie czytam im w myslach.
To co napisze to wylacznie moja interpretacja. Mnisi w Birmie to chyba jedyna grupa, ktora mogla cos zrobic. I zrobili. Po prostu.
Monika
Re: Birma: jak pomóc?
parę dni temu otrzymałem mail od paula hildera z internetowego portalu avaaz:
w ciagu 24 godzin zebrali 168,000 $ na środki pomocowe dla birmy
"On Wednesday, we aimed to raise $100,000 (75,000 Euros) in 24 hours to meet an urgent need for support to Burmese civil society groups to break through the government blackout, expose its reign of terror and recapture the media's attention before it moves on from Burma. Together, we hit our target in just 10 hours! And by Thursday, Avaaz members had donated almost $200,000."
https://secure.avaaz.org/en/end_the_bur ... l=33656361
"Birma odcięta od świata
Generałowie zorientowali się, że internet może zagrozić ich władzy
Zaniepokojeni przedostającymi się za granicę nagraniami wideo i zdjęciami, które pokazują protestujących mieszkańców, rządzący Birmą po prostu wyłączyli internet."
nasza inetowa aktywność w tym temacie jest więc jak najbardziej wskazana...
http://wiadomosci.onet.pl/1443358,2678, ... skart.html
w ciagu 24 godzin zebrali 168,000 $ na środki pomocowe dla birmy
"On Wednesday, we aimed to raise $100,000 (75,000 Euros) in 24 hours to meet an urgent need for support to Burmese civil society groups to break through the government blackout, expose its reign of terror and recapture the media's attention before it moves on from Burma. Together, we hit our target in just 10 hours! And by Thursday, Avaaz members had donated almost $200,000."
https://secure.avaaz.org/en/end_the_bur ... l=33656361
"Birma odcięta od świata
Generałowie zorientowali się, że internet może zagrozić ich władzy
Zaniepokojeni przedostającymi się za granicę nagraniami wideo i zdjęciami, które pokazują protestujących mieszkańców, rządzący Birmą po prostu wyłączyli internet."
nasza inetowa aktywność w tym temacie jest więc jak najbardziej wskazana...
http://wiadomosci.onet.pl/1443358,2678, ... skart.html
Re: Birma: jak pomóc?
Dzieki za linki (chociaz juz czytalam). Tylko czy rzadzaca junta odda wladze? Watpie. Co bedzie dalej?
Monika
Re: Birma: jak pomóc?
Warszawa: Wieczór birmański "Co z tą Birmą?"
30 października (wtorek), godz. 18.00
klub "Plan B", Al. Wyzwolenia 18
Oto mamy kolejną kolorową rewolucję, tym razem szafranową. Czy birmańscy mnisi mają szansę w starciu z bezwzględną, wojskową dyktaturą? Na to pytanie we wtorek wieczorem spróbują odpowiedzieć członkowie Stowarzyszenia Solidarność Polsko-Birmańska i Amnesty International Warszawa. Podczas wieczoru tematycznego „Co z tą Birmą?”, bedziemy rozmawiać o historii i kulturze birmańskiej, a także ostatnich wydarzeniach w tym kraju.
Spotkanie odbędzie się we wtorek, 30 października br., o godzinie 18.00, w warszawskim klubie „Plan B” przy Al. Wyzwolenia 18.
Planujemy pogadanki na temat życia codziennego Birmańczyków, ich kultury, a także sytuacji politycznej w kraju. Zaprezentujemy przeglad informacji z raportów Amnesty International na temat łamania praw człowieka w Birmie. Całość zakończona będzie dyskusją, po której zaprosimy do degustacji tradycyjnej birmańskiej zupy kokosowej.
Podczas wieczoru można będzie napisać list lub podpisać petycję do władz Myanmaru, apelując o zaprzestanie łamania praw obywateli birmańskich i wypuszczenie wszystkich więźniów politycznych.
Pamiętajmy, że głos społeczności międzynarodowej ma ogromną moc i może pomóc prześladowanym!
Przyjdź, wysłuchaj, napisz list - zapraszamy!
Monika