Polecam także wysłuchanie piosenki "Sekta" zespołu Vavamuffin.Reggaenerator kocha Jah Jah
Vavamuffin wielbi Pana
Ja wiem nie jestem tutaj teraz wcale sam
Nade mną czuwa najwyższy Pan
(Vavamuffin, „Sekta”)
Większość ludzi nie rozróżnia reggae od rastafari, ponadto ma o tym drugim mylne pojęcie- sądzi, że jest to subkultura. Rastafari (nie rastafarianizm!) jest to mianowicie religia powstała na Jamajce w latach 30-tych- a zatem na długo przed powstaniem reggae. Nieprawdą jest twierdzenie, iż wszystkie osoby słuchające lub grające reggae są rastamanami- ale nie da się ukryć, że stanowią oni znaczną ich część. Jednak nawet osoby nie będące rasta zwykle się z tym w pewnym sensie utożsamiają i mają podobne spojrzenie na świat, co wierzący rastamani.
Nazwa „Rastafari” pochodzi od imienia chrzestnego cesarza Etiopii Ras Tafari Makonnena, znanego jako Haile Selassie I. Rastamani wierzą, że Jah, czyli Bóg, jest duchem który objawił się między innymi właśnie w osobie Haile Selassie. On sam nigdy tego publicznie nie potwierdził, istnieją jednak relacje według których wyraźnie dawał to do zrozumienia. Duże znaczenie ma jego przesłanie, według którego pokój na świecie zapanuje dopiero wtedy, gdy kolor skóry nie będzie miał większego znaczenia niż kolor oczu. Rastamani wierzą w walkę dobra ze złem (symbolem dobra jest Syjon, natomiast zła Babilon). Walka ta zakończy się upadkiem Babilonu i nastaniem na świecie szczęścia, miłości i pokoju- czyli Jeruzalem. W rastafari nie istnieją jasno określone doktryny ani zasady- oprócz wiary w Jah i zwycięstwo Syjonu, niemal wszystkie aspekty podlegają dyskusji, w której często mają miejsce odrębne opinie. Nie ma co prawda różnic w poglądach na temat kultury afrykańskiej, ekologii i pokoju- ale już w kwestii homoseksualizmu zdania bywają skrajnie różne.
Gorliwym rastamanem był Bob Marley, od którego wzięło się silne powiązanie między reggae a rastafari. To głównie dzięki niemu religia ta rozpowszechniła się poza Jamajką, znajdując wielu wyznawców nie tylko w Afryce, ale i Ameryce oraz Europie. Obecnie wielu rastamanów jest nawet w Polsce.
Jednym z symboli rastafari, który przyjął się także wśród innych osób powiązanych z reggae, są poskręcane, splątane włosy- dready. Prawdopodobnie pierwsze dready na głowach rasta pojawiły się na przełomie lat 40 i 50, natomiast nie do końca jest pewne jest, skąd przywędrowały one na Jamajkę. Jedną z najczęściej podawanych wersji mówi o tym, że w roku 1945 w jednej z gazet ukazały się zdjęcia afrykańskich wojowników, z którymi rastamani się utożsamiali. Inna wersja mówi, że pojawiły się one wraz z indyjskimi emigrantami, którzy osiedlali się na Karaibach na przełomie XIX i XX wieku. Najprawdopodobniej obydwa te twierdzenia są prawdziwe a proces pojawiania się dreadów a Jamajce trwał kilka lub nawet kilkanaście lat. Niezależnie od ich pochodzenia, bardzo szybko przyjęły się u jamajskich rastamanów, a potem- wraz ze wzrostem popularności reggae- również w innych krajach. Z biegiem czasu przestały również być znakiem rozpoznawczym dla rasta- obecnie duża część dreadmanów to nie rastamani, lecz po prostu ludzie utożsamiający się z muzyką i filozofią reggae. Zdarzają się również przypadki robienia dreadów jedynie ze względu na wygląd- są one jednak na razie bardzo rzadkie.
Inną rzeczą kojarzoną z rasta- jeszcze bardziej kontrowersyjną- jest marihuana. Jest ona dla rastamanów „świętym zielem” i jej palenie ma charakter aktu religijnego, pozwalającego przybliżyć się do Jah. Palenie jej nie jest obowiązkowe dla rastamanów, lecz wielu traktuje to jako sakrament pozwalający otworzyć umysł- co jest niekorzystne dla Babilonu. Tak jest właśnie tłumaczona nielegalność marihuany. Z racji religijnego charakteru jej palenia, wielu rastamanów oskarża rządy o dyskryminację ze względu na wiarę.
Rasta można też często poznać po stroju z trójkolorowymi elementami. Czerwony, żółty oraz zielony to kolory flagi Etiopii i co za tym idzie, mają dla osób wierzących iż w cesarzu tego kraju objawił się Jah. Jeśli chodzi o znaczenia tych barw- to zielony jest symbolem Afryki, żółty oznacza jej bogactwo i złoto zagarnięte przez kolonistów, a czerwony krew przelaną w walce z najeźdźcą.
Pozdrawiam