oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

filozofia, psychologia i nauka w kontekście buddyzmu
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

frapuje mnie pytanie na ktore zadna ze znanych mi tradycji religijnych nie daje odpowiedzi, samo zas pytanie ma charakter antropologiczny: kiedy mozg, a zarazem umysl czlowieka ewoluowal do tego stopnia by zadac sobie pytanie o wlasne istnienie, zapytac o cierpienie i wyzwolenie od niego, na jak dlugo przed pierwszym historycznym budda homo sapiens (?) myslal o tym?
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

rybysferyczne pisze:kiedy mozg, a zarazem umysl
error
rybysferyczne pisze:kiedy mozg, a zarazem umysl czlowieka ewoluowal do tego stopnia by zadac sobie pytanie o wlasne istnienie, zapytac o cierpienie i wyzwolenie od niego, na jak dlugo przed pierwszym historycznym budda homo sapiens (?) myslal o tym?
Jeśli myślisz ze teraz już wyewoluował to się mylisz ;)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

rybysferyczne pisze:frapuje mnie pytanie na ktore zadna ze znanych mi tradycji religijnych nie daje odpowiedzi, samo zas pytanie ma charakter antropologiczny: kiedy mozg, a zarazem umysl czlowieka ewoluowal do tego stopnia by zadac sobie pytanie o wlasne istnienie, zapytac o cierpienie i wyzwolenie od niego, na jak dlugo przed pierwszym historycznym budda homo sapiens (?) myslal o tym?
no, no, no. powazna kwestia :lol:

do roboty bys poszedl, a nie filozuj pan ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

CZółko rybysferyczne

Po pierwsze - nie przejmuj sie wczesniejszymi komentarzami, tutaj mozna filozofować, na tyle by było to ciekawe i nie za cieżkie :))

Po drugie - sprecyzuj pytanie - bo możnaby je zadać - kiedy człowiek po raz pierwszy pomyślał samoswiadomie? Kiedy pomyślał - "o! a to właśnie ja jestem".

Wiesz, nie byłbym na tyle uparty w dogmatach jakie sprzedaje nam zachodnia filozofia i nauka co do samoswiadomości jedynie dla gatunku ludzkiego. Oczywiscie mogą podnieść sie głosy swietego oburzenia - typu "buahaha, ale głupoty, koniki wodne też maja samoswiadomosć ?!" Takim zamkniętym w pewnych systemach ludziom proponuję najnowsze badania nad naczelnymi i ich zachowaniom. Żeby daleko nie szukać - małpy człekokształtne (żyjące dzis). Oczywiście nie ma porównania do ludzkiej, aczkolwiek są pewne zbiory wspólne, czysto mentalne.

Dlatego też nie spychałbym wszystkiego na ludzi. A jeśli wierzyc w dobre nauki to gdy następuje rozwój, wraz z nim następuje wysubtelnianie - zarówno aparatów (mózg) jak i systemów (umysł).

Po kolejne - myślisz, że kto pierwszy ten lepszy? :))) Myślę, że przed Buddhą było wielu, którzy myśleli, że wiedzą o świecie wszystko, ba, było wielu w czasach Buddhy i po Buddzie, którzy tak uwazali. Mając kilka jako tako spójnych nauk, przeszłych i teraźniejszych, należy zastanowić się która nauka jest prawdziwa, a która nie. Prawdziwa nauka o swiecie nie koniecznie znaczy - ta która byłą pierwsza.

Homo sapiens być może myślał o tym, być moze czuł i zapewne bał się jak nie wiem co (nie mając znikąd nauki, a jedynie nagie prawo natury - jeśli uznajemy, że nie znał nauk wcześniejszych buddhów).

Czy twój frapunek nad tematem może byc szczegółowiej wyjaśniony? :))))

metta&peace
p.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

Har-Dao pisze:Homo sapiens być może myślał o tym, być moze czuł i zapewne bał się jak nie wiem co (nie mając znikąd nauki, a jedynie nagie prawo natury - jeśli uznajemy, że nie znał nauk wcześniejszych buddhów).
dlatego wlasnie skomentowalem ten temat w ten sposob, bo jedyne co mozna powiedziec w nim, to: byc moze :)
imno w zaden sposob nie da sie dojsc do tego naukowo
wiec lepiej isc na slonko :D
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
TeZeT
Posty: 846
Rejestracja: pn sty 08, 2007 21:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Brak

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: TeZeT »

Wydaje mi się, że wszystko co czujące w pewnym sensie zadaje sobie pytania egzystencjalne - nawet rośliny - jeżeli nie w formie myśli to na jakimś innym poziomie... ponoć nawet zwierzęta "wierzą" w siłę wyższą - tyle, że nam trudno to zrozumieć ponieważ nie robią tego przy pomocy intelektu a uczuć - czyli nie zadają pytań tylko raczej to czują.

Kiedy jeszcze miałem psa (już umarł), patrzyłem czasem na jego zadumaną/znudzoną mordę i zastanawiałem się czy jego też czasem nie męczą pytania egzystencjalne - szczególnie jak był już stary i wiadomym było, że już niedługo pociągnie...
Cały czas jest teraz.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:na jak dlugo przed pierwszym historycznym budda homo sapiens (?) myslal o tym?
Hm o ile dobrze pamiętam to historia Yundrung Bon sięga 17.000 lat wstecz, czyli jakoś 14.500 lat przed Sakjamunim.
Moze tym tropem...

Pozdr
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:Hm o ile dobrze pamiętam to historia Yundrung Bon sięga 17.000 lat wstecz, czyli jakoś 14.500 lat przed Sakjamunim.
Tu jest pewien haczyk - Tenpa Szenrab Miłocie nie był ziemianinem. Pochodził spoza ziemi.
I przy okazji. W angielskich tłumaczeniach tekstów/wykładów wkradł się kiedyś błąd i bywa on powielany - mówimy o osiemnastu tysiącach lat temu.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: abgal »

kunzang pisze:W angielskich tłumaczeniach tekstów/wykładów wkradł się kiedyś błąd i bywa on powielany - mówimy o osiemnastu tysiącach lat temu.
A skąd pewność, że do tybetańskich tekstów nie wkradł się kiedyś inny błąd i teraz mówimy o 18 000 lat zamiast np. o 1800 lat temu?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
abgal pisze:A skąd pewność, że do tybetańskich tekstów nie wkradł się kiedyś inny błąd i teraz mówimy o 18 000 lat zamiast np. o 1800 lat temu?
Ano jest z tym ubaw... fakt.
Zapomniałem wspomnieć, że choć się mówi o osiemnastu tysiącach lat temu, to niekoniecznie chodzi tu o lata ziemskie.
Namkhai Norbu Rinpocze wysunął tezę, iż chodzi o tysiąc osiemset lat temu. Wtedy wg niego pojawiają się nauki yungdrung bon.

Pozdrawiam
kunznag
.
dane :580:
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: moi »

kunzang pisze:Pochodził spoza ziemi.
A dokładniej, jeśli mogę spytać ? (nie znam tekstów pisanych w tradycji Y.B.)
I jaki był cel tej wizyty?

Pozdrawiam.m.
jpack
Posty: 835
Rejestracja: pt cze 03, 2005 18:12
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Kurs Cudów
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: jpack »

moi pisze:A dokładniej, jeśli mogę spytać ? (nie znam tekstów pisanych w tradycji Y.B.)
I jaki był cel tej wizyty?
Ja tez nie znam. ale chyba sie domyslam ze przylecial (albo zrobil teleport), by przekazać nauki w przebudzeniu

/jesli to prawda

N
j
There is no use removing doubts one by one. If we clear one doubt, another doubt will arise and there will be no end of doubts. But if, by seeking the source of the doubter, the doubter is found to be really non-existent, then all doubts will cease
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
moi pisze:A dokładniej, jeśli mogę spytać ? (nie znam tekstów pisanych w tradycji Y.B.)
Nie wiem Moi.
Od jakiegoś czasu próbujemy wraz z przyjacielem /religioznawcą/ namierzyć tą gwiazdę, lub system. Być może, to tylko kwestia dotarcia do określonych tekstów i będzie to jasne. Jeżeli nie, to być może, wysnujemy na podstawie tekstów jakąś solidną tezę... skąd przybył Tenpa Szenrab.
moi pisze:I jaki był cel tej wizyty?
Przybył, by nauczać zarówno ludzkie jak i pozaludzkie istoty na ziemi, ścieżki do wyzwolenia.
Bonpo uważają, że ziemia jest tylko jedną z bardzo wielu planet, które zamieszkują inteligentne istoty.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

A i dodam Moi, że może chodzić też o planetę z innego wymiaru. Dla bonpo wszechświaty są wielowymiarowe. Wtedy raczej nici z namiarów - tych, które są dla nas zrozumiałe.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: moi »

kunzang pisze:Przybył na ziemię, by nauczać zarówno ludzkie jak i pozaludzkie istoty na ziemi, ścieżki do wyzwolenia.
Bonpo uważają, że ziemia jest tylko jedną z bardzo wielu planet, które zamieszkują inteligentne istoty.
A co zadecydowało, że właśnie tu, na ziemi postanowili pozostawić swoja wiedzę - ludzka inteligencja?

Mam nadzieję, że te pytania nie są zbyt uciążliwe hmmm merytorycznie? Jeśli tak, to po prostu poroszę o jakiś link. Na swoje usprawiedliwienie dodam, ze ja tez mam potrzebę zobaczenia jakiejś większej całości tej układanki...

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
moi pisze:A co zadecydowało, że właśnie tu, na ziemi postanowili pozostawić swoja wiedzę - ludzka inteligencja?
Zdecydowało to, że tą planetę zamieszkiwały /zamieszkują/ inteligentne istoty - nie chodzi tu tylko o istoty ludzkie, ale też o lu /nagów/, nyien itd

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: moi »

kunzang pisze:A i dodam Moi, że może chodzić też o planetę z innego wymiaru. Dla bonpo wszechświaty są wielowymiarowe. Wtedy raczej nici z namiarów - tych, które są dla nas zrozumiałe.
Nie, to nie jest aż takie niezrozumiałe: pamiętam z dzieciństwa taki artykuł w Delcie, albo Młodym Techniku ( czytało sie to i owo w swoim czasie 8) ) właśnie o tzw. światach symetrycznych... że gdzieś istnieje symetryczny do naszego układ słoneczny, symetryczny prim itd. Jeśli byłam to w stanie zrozumieć wtedy, to czemu mam nie zrozumieć teraz? Geometria p. Łopuszańskeigo, tzw.nieeuklidesowa też się kiedyś ludziom nie mieściła w głowie...
Pozdrawiam.m.
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

sprecyzuj pytanie - bo możnaby je zadać - kiedy człowiek po raz pierwszy pomyślał samoswiadomie? Kiedy pomyślał - "o! a to właśnie ja jestem".
moze inaczej, bardziej metaforycznie i obrazowo: kiedy po raz pierwszy przestal byc zwierzeciem i spojrzal w niebo teskniacymi oczyma czlowieka, ale jeszcze nie buddy :wink:
Tenpa Szenrab Miłocie nie był ziemianinem. Pochodził spoza ziemi.
pozwole sobie zadowcipkowac, cytujac slynna wypowiedz czlowieka-nikt:

- Czy tajemniczy płaskowyż Nazca w Andach peruwiańskich z olbrzymich rozmiarów rysunkami zwierząt i ptaków widocznymi z dużej wysokości był, a może ciągle jest lądowiskiem dla przybyszów z kosmosu?
- Twoje szerokie czoło wraz z zakolami skroniowymi było-jest-będzie lądowiskiem dla przybyszów z kosmosu.
Wszyscy przybysze z kosmosu, którzy lądowali-lądują-lądować będą na tym lądowisku, startowali-startują-startować będą z tego lądowiska.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Aha rozumiem - ale w takim razie to nie są pytania nazbyt filozoficzne, a raczej tęskniąco-romantyczne. Jak wspomniałem - zapewne nie było jednego, odnotowanego w jakiejś kosmicznej książce momentu kiedy człowiek pomyślał o sobie jako sobie.

Jeśli chcesz to sprawdzic, możesz sprawdzic u siebie - kiedy u Ciebie była pierwsza samoświadoma myśl? Czy pamietasz ja dokładnie? Czy wcześniej na 100% nie było takich myśli? Ile wtedy miałeś lat? co dokłądnie wtedy robiłeś? CZy byłęśź wtedy w skowronkach czy raczej było to zatrwożenie (ale z perspektywy - piękne zatrwożenie).

Co do kosmitów i czół (plural - czoło :)) - wierzę w rzeczywistosć i w tu i teraz, staram się nie dokłądać nowych bajek do juz i tak obciażonego bajkami umysłu o tym świecie i o sobie samym - sorry vinnetou.

metta&peace
p.
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

ha rozumiem - ale w takim razie to nie są pytania nazbyt filozoficzne, a raczej tęskniąco-romantyczne. Jak wspomniałem - zapewne nie było jednego, odnotowanego w jakiejś kosmicznej książce momentu kiedy człowiek pomyślał o sobie jako sobie.
to sa pytania filozoficzne. wszak gdyby nie romatyzm z tragizmem na czele (znow to czlolo ;)) czy czlowiek tesknilby za czyms? czy gdyby nie byl tragiczna istota zalezaloby mu na wyzwoleniu?
Jeśli chcesz to sprawdzic, możesz sprawdzic u siebie - kiedy u Ciebie była pierwsza samoświadoma myśl? Czy pamietasz ja dokładnie? Czy wcześniej na 100% nie było takich myśli? Ile wtedy miałeś lat? co dokłądnie wtedy robiłeś? CZy byłęśź wtedy w skowronkach czy raczej było to zatrwożenie (ale z perspektywy - piękne zatrwożenie).
mamy w sobie 6 bilionow lat doswiadczen ale tylko nieliczni sa w stanie siegnac do tej skrabnicy. jesli zas chodzi o twoje pytania to nasunela mi sie pewna mysl: otoz juz jako dziecko tesknilem za czyms, jako smyk lubilem wybierac sie na pozamiejscowe eskapady i idac chodnikiem obok drogi wylotowej wsluchiwac sie w takie "wziuuuuu" samochodow ktore tamtedy mknely, oj pamietam to dobrze :)
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

rybysferyczne pisze:jesli zas chodzi o twoje pytania to nasunela mi sie pewna mysl: otoz juz jako dziecko tesknilem za czyms, jako smyk lubilem wybierac sie na pozamiejscowe eskapady i idac chodnikiem obok drogi wylotowej wsluchiwac sie w takie "wziuuuuu" samochodow ktore tamtedy mknely, oj pamietam to dobrze
tak. kazdy czlowiek to ma. to sie nazywa pragnienie, ktore jest zrodlem cierpienia. caly buddyzm o tym naucza :mrgreen:
Radical Polish Buddhism
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze: mamy w sobie 6 bilionow lat doswiadczen
Nie wnikając głębiej w treść zdania spytam się jedynie: skąd ta liczba - 6 bilionów?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

.
dane :580:
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem Ryby

Taka tylko mała dygresja - Pubbenivasanussati-ñana czyli zdolność do pamiętania przeszłych żyć jest naturalną zdolnością gdy praktykuje sie bhavana-maya-pañña - ale może okazać sie wielką przeszkodą - The Ten Corruptions of Insight - do poczytania sobie pod ta linką

http://www.accesstoinsight.org/lib/thai/lee/themes.html

metta&peace
p.
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

har-dao, artykul bardzo ciekawy, ale jak to sie ma do tematu ktory podjelismy?
Nie wnikając głębiej w treść zdania spytam się jedynie: skąd ta liczba - 6 bilionów?
'tradycje ludow toltyckich', ernest germ
Zgodnie z ogólnie przyjętą teorią względności i opartej na niej teorii Wielkiego Wybuchu wiek Wszechświata szacuje się na 13,7 mld lat.
jedno male pytanie sciera w proch te teorie. CO BYLO PRZED?
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:jedno male pytanie sciera w proch te teorie. CO BYLO PRZED?
"Abonent czasowo niedostępny" 8)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze: jedno male pytanie sciera w proch te teorie. CO BYLO PRZED?
Nie. To jest pytanie ignoranckie, które nie bierze pod uwagę współczesnych poglądów na pojęcie czasu jak również ich rozwoju.

Wracając do pytania: skąd liczba 6 bilionów i co to ma wspólnego z 'ludami toltyckimi'?
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Wracając do pytania: skąd liczba 6 bilionów i co to ma wspólnego z 'ludami toltyckimi'?
to mianowicie, ze toltyccy szamani potrafia siegnac pamiec dalej niz marne 13,7 mld lat.
Nie. To jest pytanie ignoranckie, które nie bierze pod uwagę współczesnych poglądów na pojęcie czasu jak również ich rozwoju.
nie. nie ma pytan ignoranckich, sa tylko takie, ktore moga byc w ten sposob przedstawione, gdyz pretensjonalnosc czlowieka nie zna granic i zawsze chce roscic sobie prawo do tego iz cos wie. nie wie nawet nic.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze:to mianowicie, ze toltyccy szamani potrafia siegnac pamiec dalej niz marne 13,7 mld lat.
Jeżeli sięgają pamięcią przed pojawieniem się człowieka w obecnym świecie, to oznaczało by, że ten pogląd :
rybysferyczne pisze: kiedy mozg, a zarazem umysl czlowieka
nie trzyma się.

W sensie, iż jakoby pamięć i umysł byłyby uwarunkowane mózgiem, a tym samym jego rozwojem.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

nie trzyma się.

W sensie, iż jakoby pamięć i umysł byłyby uwarunkowane mózgiem, a tym samym jego rozwojem.
widac nie zrozumiales kontekstu w jakim uzylem slowa 'a zarazem'. dla jasnosci - toz wspolczesna psychologia kognitywna stwierdza, ze mozg nie jest organella umyslu, a jedynie 'antena', poprzez ktora poprzez procesy chemiczno-elektryczne umozliwia 'odbior'.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze:
Wracając do pytania: skąd liczba 6 bilionów i co to ma wspólnego z 'ludami toltyckimi'?
to mianowicie, ze toltyccy szamani potrafia siegnac pamiec dalej niz marne 13,7 mld lat.
Na czym opierasz to twierdzenie?
rybysferyczne pisze: nie. nie ma pytan ignoranckich, sa tylko takie, ktore moga byc w ten sposob przedstawione, gdyz pretensjonalnosc czlowieka nie zna granic i zawsze chce roscic sobie prawo do tego iz cos wie. nie wie nawet nic.
Napisałeś, że coś tam obala pewne teorie. Mam natomiast wszelkie podstawy, by twierdzić, że nie wiesz NIC (ZERO) na temat tych teorii oraz jakie światło rzucają one na pojęcie czasu. Jak więc chcesz je obalić skoro nie wiesz co obalasz? Bądź łaskaw trzymać się tematu.
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Na czym opierasz to twierdzenie?
sami tak twiedza :D
Napisałeś, że coś tam obala pewne teorie. Mam natomiast wszelkie podstawy, by twierdzić, że nie wiesz NIC (ZERO) na temat tych teorii oraz jakie światło rzucają one na pojęcie czasu. Jak więc chcesz je obalić skoro nie wiesz co obalasz? Bądź łaskaw trzymać się tematu.
ja natomiast mam wszelkie podstawy by twierdzic ze nie wiesz NIC (ZERO) na temat umyslu. czas bowiem to umysl, czas to pamiec - nic mniej, nic wiecej. skruszysz ego, czas odpadnie razem z wszystkimi teoriami i badaniami swiata.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze: ja natomiast mam wszelkie podstawy by twierdzic ze nie wiesz NIC (ZERO) na temat umyslu.
Pełna zgoda - nie wiem NIC (ZERO) na temat umysłu.

Proponuję jednak byś nie uciekał i odpowiedział na proste pytanie - na jakiej podstawie 'obalasz' teorie, o których nie masz zielonego pojęcia? Podejrzewam, że nie wiesz nawet czego dotyczą.
rybysferyczne pisze: czas bowiem to umysl, czas to pamiec - nic mniej, nic wiecej. skruszysz ego, czas odpadnie razem z wszystkimi teoriami i badaniami swiata.
Na jakiej podstawie formułujesz te zdania? Odpowiesz? Prozą, jeśli łaska.

Na marginesie: gdzie żyją 'ludy toltyckie'? Wybacz, ale jam człek nie uczony w tym zakresie.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: booker »

rybysferyczne pisze: widac nie zrozumiales kontekstu w jakim uzylem slowa 'a zarazem'.
Raczej.
"Zarazem" - wiec jako "i".
Używane jako łącznik. [?]
Np. "Kocham ją a zarazem nienawidzę."
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2543803
rybysferyczne pisze:dla jasnosci - toz wspolczesna psychologia kognitywna stwierdza, ze mozg nie jest organella umyslu, a jedynie 'antena', poprzez ktora poprzez procesy chemiczno-elektryczne umozliwia 'odbior'.
Git.

W takim razie mózg zadał to pytanie, czy umysł ?

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
rybysferyczne pisze:jedno male pytanie sciera w proch te teorie. CO BYLO PRZED?
Ignorancja.
rybysferyczne pisze:'tradycje ludow toltyckich', ernest germ
Chodzi tobie o tolteków, czyli ich potomków pipilów? Jeżeli natomiast o: ''toltycy'' - to, proszę o jakieś namiary na nich - kto zacz?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

W takim razie mózg zadał to pytanie, czy umysł ?
a widziales kiedys gadajacy mozg? ;)
Proponuję jednak byś nie uciekał i odpowiedział na proste pytanie - na jakiej podstawie 'obalasz' teorie, o których nie masz zielonego pojęcia? Podejrzewam, że nie wiesz nawet czego dotyczą.
na podstawie mojego osobistego wgladu w nature wszechrzeczy.
Na marginesie: gdzie żyją 'ludy toltyckie'? Wybacz, ale jam człek nie uczony w tym zakresie.
dosc duza populacja, zyje w krainie zwanej google. tak wiec: www.google.pl, a potem "ludy toltycki" <--- "SZUKAJ"
Na jakiej podstawie formułujesz te zdania? Odpowiesz? Prozą, jeśli łaska.
ale to nie ja je formuluje, one zostaly sformulowane tysiace lat temu przez wszystkich buddow tego swiata. i nigdy nie sa stare.
i niech ci bedzie odpowiem proza (po raz ostatni proza ;))

- Czym jest wieczność?
- Dla ciebie wieczność jest czasem. Tyś jest swoim Ja.
Ty poza czas nie sięgasz. Ty z kotła czasu wyjść nie możesz. Dla ciebie wszystko jest czasem. Bo tyś jest czasem, a czas jest tobą. Dla ciebie nawet wieczność, którą przeciwstawiasz czasowi, jest czasem.
- Czyż wieczność nie jest przeciwieństwem czasu?
- Wieczność nie jest przeciwieństwem niczego.
- Więc czym jest?
- Dla ciebie jest przeciwieństwem czasu, więc jest
czasem.
- Ale czym jest naprawdę?
- Naprawdę jest tym-co-jest.
- Czym jest to-co-jest?
- Tym, czym jest.
- Ale jakie jest? Jakiego rodzaju?
- Nie jest jakieś. Nie jest jakiegoś rodzaju.
- Więc nijakie?
- Nijakie też jest jakieś.

Chodzi tobie o tolteków, czyli ich potomków pipilów? Jeżeli natomiast o: ''toltycy'' - to, proszę o jakieś namiary na nich - kto zacz?
polecam zapoznac sie z "four agreements" (cztery umowy, polski tytul) don miguel ruiza oraz z wczesniej podana germa.
podstawowe informacje, kto zacz mozna znalezc na stronie http://www.toltec.pl
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Zaczęło sie niewinnie a skończyło sie jak zwykle - rybysferyczne zapytał o cos, ale jak widać znał juz dobrze odpowiedź i chciał sie po prostu podzielić swoimi wizjami... Mylę się?

Taka mała prośba - mozemy trzymać się oczywiscie pewnych teorii i mniej lub bardziej prawdopodobnych twierdzeń, na zasadzie - "o, bardzo fajne twierdzenie, bardzo mi sie podoba". Ale czy jest sens kłócić sie o prawdziwość tych teorii? Kazdy ma swoja teorię. Jeśli chcecie znac moją na temat Atlantów - proszę bardzo:
http://www.historiakurgany.republika.pl ... tlanci.htm
Ale nie będę sie upierał, że to najprawdziwsza prawda - po prostu mi sie personalnie podoba. Nie musi sie podobać komus innemu - ok. Mi się - przyznaję sie bez bicia - cała ta indiańska mitologia nie podoba - są fajne elementy, ale ogólnie widzę tam mnóstwo amerykanizmów i pompatyczności czysto-białoskórno-amerykańskiej. Nie dziwota - zapewne badaczami, propagatorami są właśnie amerykanie...

Co najbardziej rozśmieszyło mnie - wpisujac w googlach "lud toltycki" - jest zero (ZERO) trafień, dopiero "toltekowie" daja namiary na (chyba) właściwą strone. Rybysferyczne - zanim nas zaczniesz instruować w obsłudze googlów - sam sprawdź, zobaczysz, że to nie takie proste to coś googlowatego :)).

A za adres toltec.pl - dzięki! :)

metta&peace
p.
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Zaczęło sie niewinnie a skończyło sie jak zwykle - rybysferyczne zapytał o cos, ale jak widać znał juz dobrze odpowiedź i chciał sie po prostu podzielić swoimi wizjami... Mylę się?
tak.
Co najbardziej rozśmieszyło mnie - wpisujac w googlach "lud toltycki" - jest zero (ZERO) trafień
tak, to rzeczywiscie smieszne.
dopiero "toltekowie" daja namiary na (chyba) właściwą strone. Rybysferyczne - zanim nas zaczniesz instruować w obsłudze googlów - sam sprawdź, zobaczysz, że to nie takie proste to coś googlowatego :)).
ogolne przeslanie jest takie, ze jesli ktos chce cos wiedziec to sie dowie. a czy przez google, yahoo, wp czy teksty zrodlowe to juz kwestia indywidualnej inwencji. i nie lenic mi sie tu wiecej ;)
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
Har-Dao
Global Moderator
Posty: 3162
Rejestracja: pn paź 04, 2004 20:06
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Dhamma-Vinaya
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Har-Dao »

Czołem

Chodzi o to że trzeba cos mieć żeby to wyszukać - sprawdź proszę na googlach takie hasło "tradycje ludow toltyckich" - a dowiesz się, że jest takze zero trafień (To samo ernest germ). Więc trzeba jeszcze dobrze znać słowo, którego szukam. A najlepiej jakby "nie-leń" (hehe) popracował chwilę pro publico bono i sam wkleił linki, które uznaje za istotne dla sprawy - wtedy gra muzyka :)

as always metta&peace
p.
rybysferyczne
konto zablokowane
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 26, 2006 18:23

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: rybysferyczne »

Chodzi o to że trzeba cos mieć żeby to wyszukać - sprawdź proszę na googlach takie hasło "tradycje ludow toltyckich" - a dowiesz się, że jest takze zero trafień (To samo ernest germ)
a moze (zgodnie z koncepcja pustki) toltekowie i germ w ogole nie istnieja? ;)
A najlepiej jakby "nie-leń" (hehe) popracował chwilę pro publico bono i sam wkleił linki, które uznaje za istotne dla sprawy - wtedy gra muzyka :)
tylko dlaczego nie-leń ma rozpasać lenistwo innych pro publico bono?
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

czy angielskie slowo "germ" nie znaczy czasami "zarazek"? tak mi sie jakos skojazylo :mrgreen:
Radical Polish Buddhism
abgal
ex Moderator
Posty: 1856
Rejestracja: czw lis 02, 2006 23:45

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: abgal »

rybysferyczne pisze:
Proponuję jednak byś nie uciekał i odpowiedział na proste pytanie - na jakiej podstawie 'obalasz' teorie, o których nie masz zielonego pojęcia? Podejrzewam, że nie wiesz nawet czego dotyczą.
na podstawie mojego osobistego wgladu w nature wszechrzeczy.
Na jakiej podstawie uważasz, że 'twój wgląd w naturę wszechrzeczy' jest czymś wartościowym co inni powinni przyjmować, ponieważ Ty tak mówisz? Mógłbyś odpowiedzieć wprost?
Może opisałbyś (prozą) w jaki sposób osiągnąłeś swój wgląd oraz na czym on polegał? Pewnie pomogłoby to wielu osobom choć 'poczuć smak' Twego wglądu. Spróbujesz?
rybysferyczne pisze:
Na marginesie: gdzie żyją 'ludy toltyckie'? Wybacz, ale jam człek nie uczony w tym zakresie.
dosc duza populacja, zyje w krainie zwanej google. tak wiec: www.google.pl, a potem "ludy toltycki" <--- "SZUKAJ"
Nie będę powtarzał tego co napisał już Har-Dao. Zadam inne pytanie: dlaczego używasz terminu 'toltycy' zamiast 'toltecy'? I kim jest pan Germ (pan Google go nie zna)?
rybysferyczne pisze:
Na jakiej podstawie formułujesz te zdania? Odpowiesz? Prozą, jeśli łaska.
ale to nie ja je formuluje, one zostaly sformulowane tysiace lat temu przez wszystkich
A czemu akurat 'tysiące' lat temu?

Jeszcze dwa pytania, jeśli pozwolisz:
1. Czy rozumiesz różnicę pomiędzy 'bilionem' w języku polskim a 'bilionem' w języku angielskim?
2. Czy uważasz, że cywilizacja Tolteków (bądź toltyków, jak wolisz) operowała takimi liczbami jak bilion (a nawet miliard)? Jeśli tak to na jakiej podstawie.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

Z filozoficznym rozważaniami /jak dla mnie/ ta dyskusja nie ma nic wspólnego. Mamy zabawę w ciuciubabkę pt mam wgląd - bo wiem i już... a teraz mnie łapcie.

Z mej strony EOT.

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: oświecenie jako proces ewolucyjny człowieka

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Panowie, dzięki Wam i Waszej twórczości w tym wątku, mój dzień w pracy zaczął się zdrowo - bo śmiech to zdrowie :) :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Serdecznie Wam dziękuję :)
Piotr
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ateneum - rozważania”