Brak współczucia przyczyną cierpienia ?

Witam,

zachęcam do zapoznania się z ostatnim wywiadem z Aaronem Russo (który już nie żyje) - autorem dokumentu:
"Ameryka - od wolności do faszyzmu" (http://video.google.pl/videoplay?docid= ... l=pl&dur=3).

Wywiad w którym prezentuje swoje doświadczenia i wspomina okres przyjaźni z jednym z Rockefellerów:

http://www.youtube.com/watch?v=S3vLCwXn ... re=related

Moim zdaniem, bez względu na to ile ustanowionych będzie instytucji do kontroli tych którzy mają władzę - jeżeli nasza cywilizacja będzie oparta na egoizmie, strachu, braku empatii/współczucia, to zawsze będzie to świat
w dużej części nieszczęśliwy - pytania do rozważenia, czy te cechy które wymieniłem są tego przyczyną i "czy tak musi być"?

Czy musi być tak bo to jest samsara, czy jednak można coś z tym zrobić po za praktykowaniem buddyzmu ?

Część która najbardziej uderzyła mnie w kontekście tego co (ogólnie) mówi buddyzm:

część 3:

http://www.youtube.com/watch?v=PZ4BCIJO ... re=related

od 6:20 do 8:59

Z ciekawostek powiązanych z tematem:

http://www.bankier.pl/wiadomosc/Szef-MS ... 13368.html

"Minister Sikorski przyleciał do Waszyngtonu wczoraj wieczorem. Dziś ma zaplanowane kilkudziesięciominutowe spotkanie z szefową amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton, po południu weźmie udział w sympozjum z okazji 60-lecia NATO, organizowanym przez wpływową Radę Stosunków Międzynarodowych."

Rada Stosunków Międzynarodowych - to właśnie CFR o którym wspomina Russo. Każdy kogo choć trochę temat zainteresował, może trochę poszperać i znaleźć o wiele więcej informacji wskazujących na to, że to co mówił Aaron Russo to nie są brednie, tylko coś co jest przynajmniej częściowo prawdą.