Wiara a pewność.

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

amogh pisze:Wiara a pewność? - wydaje mi się, że dobrym odzwierciedleniem tego rozróżnienia będzie wiara chrześcijan w Boga i pewność ateistów, że go nie ma. Jakkolwiek przedmiot sporu nadal nie został ujęty i pod niezawisły sąd postawiony. Domniemywać można jedynie, dobrej woli. Dobrej woli obu stron. :yoda:
Ateiści nie są pewni czy Boga nie ma. Może im się tylko tak wydawać. Poza tym są oni przywiązani do nazwy materia oraz idei o braku wszelkiej duchowości, czy też rzeczywistości pozamaterialnej.
Ten temat nie dotyczy sporu pomiędzy wiarą a pewnością ale uświadomienia sobie tego, że pewnym można być tylko wtedy, gdy się bez najmniejszych wątpliwości pozna prawdę. Można w coś całkowicie uwierzyć ale to nie jest jeszcze poznanie. Jeżeli tylko wierzymy a twierdzimy przy tym, że jesteśmy pewni, to jest to samozakłamanie.
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

shimsong pisze:pewnym można być tylko wtedy, gdy się bez najmniejszych wątpliwości pozna prawdę
Jaką prawdę? Jeżeli tą, co do której nie ma żadnych prawomocnych odniesień to pewnym można być, co najwyżej wiary w prawdziwość subiektywnych na jej temat orzeczeń.
shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

amogh pisze:
shimsong pisze:pewnym można być tylko wtedy, gdy się bez najmniejszych wątpliwości pozna prawdę
Jaką prawdę? Jeżeli tą, co do której nie ma żadnych prawomocnych odniesień to pewnym można być, co najwyżej wiary w prawdziwość subiektywnych na jej temat orzeczeń.
Prawdę, która przekracza myślenie i jest poparta autentycznym przekazem.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: booker »

:ogh:
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

booker pisze: :ogh:
:lowe2:
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

shimsong pisze:Prawdę, która przekracza myślenie i jest poparta autentycznym przekazem.
A jak się ma autentyczny przekaz do tego, co widzę i słyszę?
shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

amogh pisze: A jak się ma autentyczny przekaz do tego, co widzę i słyszę?
:lowe2:

PS.
Znasz tę historię o przekazie Buddy dla Mahakaśjapy na Górze Sępa?
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

Czasami czlowiek jest pewny tego, w co wierzy, a czasami wierzy w pewnosc.
shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

atomuse pisze:Czasami czlowiek jest pewny tego, w co wierzy, a czasami wierzy w pewnosc.
Czasami człowiek śpi i nie może się obudzić.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

shimsong pisze:Czasami człowiek śpi i nie może się obudzić.
Nie znam nikogo takiego osobiscie, ale wiem, ze rozne przypadlosci chodza po ludziach.
Moj ojciec lezal kiedys w spiaczce, ale po trzech miesiacach sie obudzil.
shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

atomuse pisze:
shimsong pisze:Czasami człowiek śpi i nie może się obudzić.
Nie znam nikogo takiego osobiscie, ale wiem, ze rozne przypadlosci chodza po ludziach.
Moj ojciec lezal kiedys w spiaczce, ale po trzech miesiacach sie obudzil.
:D

Jest jeszcze inny rodzaj snu, z którego próbujemy się przebudzić praktykując.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

shimsong pisze:Jest jeszcze inny rodzaj snu, z którego próbujemy się przebudzić praktykując.
A to jest juz kwestia pogladu, wzglednie wiary. Bo pewnosci co do tego, ze taki sen istnieje, chyba raczej nie ma.
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

shimsong pisze:Znasz tę historię o przekazie Buddy dla Mahakaśjapy na Górze Sępa?
Czy ma ona jakiś związek ze snem i przebudzeniem?
atomuse pisze:Bo pewnosci co do tego, ze taki sen istnieje, chyba raczej nie ma.
Istnieć może nie istnieje ale się pojawia. Dlaczego?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Jeśli w temacie nie ma już nic do powiedzenia poza pyskówkami, to chyba możemy go już zamknąć?
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

iwanxxx pisze:Jeśli w temacie nie ma już nic do powiedzenia poza pyskówkami, to chyba możemy go już zamknąć?
??

pyskówka
1. pot. «ostra kłótnia»
2. pot. «sprawa sądowa z oskarżenia prywatnego o obrzucenie kogoś obraźliwymi epitetami»

??
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

atomuse pisze:??
Wystarczy się nie uśmiechnąć na widok :lowe2: i już po temacie. :namaste:
shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

atomuse pisze:
shimsong pisze:Jest jeszcze inny rodzaj snu, z którego próbujemy się przebudzić praktykując.
A to jest juz kwestia pogladu, wzglednie wiary. Bo pewnosci co do tego, ze taki sen istnieje, chyba raczej nie ma.
Jeżeli dokładnie patrzysz i dokładnie słuchasz, to wówczas wszelkie wątpliwości znikają i przestajesz śnić :)
amogh pisze:
shimsong pisze:Znasz tę historię o przekazie Buddy dla Mahakaśjapy na Górze Sępa?
Czy ma ona jakiś związek ze snem i przebudzeniem?
:lowe2:
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Czyli pewnym można być tylko tego :lowe2: . W resztę (nauczanie/tradycje) się wierzy. :?:
shimsong

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: shimsong »

amogh pisze:Czyli pewnym można być tylko tego :lowe2: . W resztę (nauczanie/tradycje) się wierzy. :?:
O to trzeba by zapytać mistrza Zen. Mnie się wydaje, że Mahakaśjapa, który osiągnął :lowe2: wierzył tylko w to, że pomoże innym osiągnąć :lowe2: .
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

amogh pisze:
atomuse pisze:Bo pewnosci co do tego, ze taki sen istnieje, chyba raczej nie ma.
Istnieć może nie istnieje ale się pojawia. Dlaczego?
Nie wiem dlaczego, tak samo jak nie wiem, po co komu lustro, jesli nic sie w nim nie odbija.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: booker »

iwanxxx pisze:Jeśli w temacie nie ma już nic do powiedzenia poza pyskówkami, to chyba możemy go już zamknąć?
Dzisiaj to się nazywa filozofia.
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

atomuse pisze:tak samo jak nie wiem, po co komu lustro, jesli nic sie w nim nie odbija.
Może po to żeby być oświeconym.
booker pisze:Dzisiaj to się nazywa filozofia.
Filozofia sensu.
Awatar użytkownika
atomuse
Posty: 2817
Rejestracja: pn maja 14, 2007 11:24
Płeć: kobieta
Tradycja: Bön, Kagyu

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: atomuse »

amogh pisze:
atomuse pisze:tak samo jak nie wiem, po co komu lustro, jesli nic sie w nim nie odbija.
Może po to żeby być oświeconym.
Albo takim zostac, w przypadku, kiedy w lustrze nic sie nie odbija, poniewaz jest ono brudne jak swinia. (Ale to juz inna linia przekazu niz ta Mahakasjapy ;))
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Wiara a pewność.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

atomuse pisze:w lustrze nic sie nie odbija, poniewaz jest ono brudne jak swinia.
Przynajmniej tego brudu można być pewnym.
Zablokowany

Wróć do „Buddyzm Zen”