haiku

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
monaszi
Senior User
Posty: 547
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen/Kwan Um
Lokalizacja: Łódź

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: monaszi »

absolutny koniec
nieosiągalny dla tych
co jej pragną...
10 razy upaść... 11 razy wstać
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

moi napisał/a:
PS: Lubię filmy tylko z happy endem Wink Very Happy


proszę bardzo:

Oboje umarli szybko
dość szybko
by nic nie stracić


weselej dzisiaj nie będzie Smile
Ty mnie chyba nie doceniasz, Lepsze ;)
Wersja B ( "weselej"):

"Narratio post mortem", czyli dalsze losy pewnego małżeństwa:

śmierć wzięła ich za rękę i poszli
tam gdzie ta sama łąka i tęcza
wpadała strumieniem w serce
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

śmierć wzięła ich za rękę i poszli
tam gdzie ta sama łąka i tęcza
wpadała strumieniem w serce
wzruszyłem się :oops:
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
nagual
użytkownik zbanowany
Posty: 58
Rejestracja: śr paź 04, 2006 10:08

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: nagual »

Ale smuty. Chyba się popłaczę.:-(
Jeśli tak bardzo chcecie umrzeć wystarczy tylko kawałek sznurka.

Pozdrawiam
nagual
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

nagual pisze:Ale smuty. Chyba się popłaczę.Sad
Jeśli tak bardzo chcecie umrzeć wystarczy tylko kawałek sznurka.
Właśnie, gadasz jak typowy wyrób kultury zachodniej, w której śmierć jest tabu, bo jest smutna i zła.Podobnie,jak starość ( niw mówię tu o dewiantach, którzy interesują się tymi tematami jeszcze inaczej). Śmiem twierdzić,z ę to efekt wychowania w takiej a nie innej kulturze i religii, w których od lat straszyło się człowieka śmiercią ( wszystkie te rozmowy mistrza polikarpa itp.). Potrafisz w to uwierzyć Naqualu,ze są kultury, w których starość nobilituje człowieka, a śmierć jest przeżyciem dobrym, jeśli nawet nie radosnym?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

moi pisze:Właśnie, gadasz jak typowy wyrób kultury zachodniej, w której śmierć jest tabu, bo jest smutna i zła.
hehe to jest właśnie najbardziej ciekawe w tym wszystkim.
Jeśli się jest tego świadomym (tego ze się jest poddanym wpływowi takiej kultury) to to jest bardzo urocze - znajdować w śmierci coś niepokojącego, niezwykłego i za razem romantycznie smutnego :P
Można nawet powiedzieć ,że ten moment w którym człowieka zachodu, tak bardzo przywiązany do swojego istnienia, akceptuje to, że umiera jest na swój sposób mistyczny ;) i romantyczny :P
Ja to właśnie osobiście bardzo lubię w tej naszej kulturze :P
Taki tragizm i bezradność wobec śmierci w których jednocześnie istnieje coś pozytywnego (i niekoniecznie jest to związane z rajem czy życiem wiecznym).

no ale się naprodukowałem
to teraz dla przeciwwagi jakiś wierszyk-haiku:

w jakim celu
przybył Pan
do naszego kraju?
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
lepsze pisze:w jakim celu
przybył Pan
do naszego kraju?
przybywając
cel zapomnieć
na zawsze

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Nic nie widziałem,
nic nie widze,
i nic nie będę widzieć.

Pozdr
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
monaszi
Senior User
Posty: 547
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen/Kwan Um
Lokalizacja: Łódź

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: monaszi »

nagual pisze:Jeśli tak bardzo chcecie umrzeć wystarczy tylko kawałek sznurka.
a jakim cudem? :roll:
jesli odradzasz się, odradzasz i odradzasz :lol:
10 razy upaść... 11 razy wstać
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

kunzang pisze:przybywając
cel zapomnieć
na zawsze
zgubiłem zegarek
i teraz się wszystkich pytam
czy lubią pistacje...


:)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

lepsze pisze:w jakim celu
przybył Pan
do naszego kraju?
kunzang pisze:przybywając
cel zapomnieć
na zawsze
czy posiada pan jakąś duszę
inne cenne przedmioty sprawy ludzi
do oclenia?
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: booker »

moi pisze:
lepsze pisze:w jakim celu
przybył Pan
do naszego kraju?
kunzang pisze:przybywając
cel zapomnieć
na zawsze
czy posiada pan jakąś duszę
inne cenne przedmioty sprawy ludzi
do oclenia?
Dwa reglamentowane demony
i pomieszanego Buddę,
ale już włożyłem w plastikowy
woreczek. Buty też dać
na prześwietlenie ?
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:Dwa reglamentowane demony
i pomieszanego Buddę,
ale już włożyłem w plastikowy
woreczek. Buty też dać
na prześwietlenie ?
Budda i demony podlegają kwarantannie
Proszę zdjąć buty i marzenia
Podpisać tutaj nieczytelnie
Życzymy miłego pobytu
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

-Gdzie tu jest wyjście?
-Do windy prosto i w dół
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

Sen

lustro kamień woda
dłonie przędą czyjąś twarz
z lepkich nitek zapomnienia
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

jednak jest masakryczna roznica miedzy takimi naszymi pseudohaiku, w ktorych brzeczą ciągle nasze egony, a czymś napisanym przez jakiegoś zrealizowanego zenka. nie mowie, ze nasze sa zle :)
poprostu calkowicie inna jakosc i to da sie zawrzec w tych trzech linijeczkach :)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: nayael »

[center]bez kadzideł
bez pokłonów - czegoś brak!
komu? komu?!?[/center]
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

jednak jest masakryczna roznica miedzy takimi naszymi pseudohaiku, w ktorych brzeczą ciągle nasze egony, a czymś napisanym przez jakiegoś zrealizowanego zenka. nie mowie, ze nasze sa zle Smile
poprostu calkowicie inna jakosc i to da sie zawrzec w tych trzech linijeczkach Smile
Interneus, Basho całe życie poświecił temu, żeby ze słów usnąć wszystkie zbędne rekwizyty, a TY chcesz, żebyśmy tu od razu...Ne, to se tak ne da pane Havranek ;) :) Ale chciałam powiedzieć, że jest w tym panelu parę haiku, które mnie powaliły na kolana...i nieważne, że to amatorstwo niby jest wedle czegoś tam - do mnie to trafiło :)

m.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

moi pisze:Interneus, Basho całe życie poświecił temu, żeby ze słów usnąć wszystkie zbędne rekwizyty, a TY chcesz, żebyśmy tu od razu...Ne, to se tak ne da pane Havranek Ale chciałam powiedzieć, że jest w tym panelu parę haiku, które mnie powaliły na kolana...i nieważne, że to amatorstwo niby jest wedle czegoś tam - do mnie to trafiło
wiem o tym, ze cale zycie. nie tylko cale zycie poswiecili pisaniu haiku, ale tez praktyce, co widac poprzez ich haiku. a co do tego, ze kilka cie powalilo. przeciez wyraznie napisalem, ze wcale nie uwazam, ze sa zle. uwazam, ze bardzo dzwieczy w nich ego, a to jak sobie to zinterpretowalas, to twoja sprawwa. dla mnie tez jest kilka swietnych :)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

Intraneus pisze:uwazam, ze bardzo dzwieczy w nich ego
Akurat to wcale nie musi być ich wadą :) Przecież nie chodzi (chyba) o to ,żeby sobie tymi wierszykami udowadniać, jakie to poziomy wiedzy i niewiedzy ma się już za sobą - zapis chwili, westchnienie nad klawiaturą, tylko tyle z mojej strony ...:) GDybyś zaczął się zastanawiać, jak to napisać, żeby był mądre, czy "urzeczywistnione" - to...haha... czar przysnąłby w mgnieniu oka. Chyba nie ma sensu się porównywać, bo zawsze się znajdzie lepszych i gorszych od siebie ;) :)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

nom. wymuszone haiku zawsze bedzie tylko wymuszonym haiku ;)
ale ponoc zdazali sie tacy "haikowcy", ktorzy opanowali ta forme do perfekcji i pomimo braku jakichs powazniejszych wgladow, udawalo im sie tworzyc dziela trudno rozroznialne od prawdziwych haiku. dla mnie haiku jest testem. na ile artysta jest w stanie wyniesc sie poza swoje lgnace ja i na ile jest to w stanie pokazac. ta umiejetnosc nabiera sie wraz z praktyka medytacji (i pewnie wraz z praktyka tworzenia haiku).

mozna sie przyczepic, ze to byc moze troche egoistyczne z mojej strony, uzurpowanie sobie umiejetnosci rozpoznawania "mistrzostwa", ale fakt faktem, niektore od razu maja w sobie to cos.

a jesli ktos nie potafi sie od "ja" uwolnic piszac haiku, to od razu widac. dla mnie to wtedy nie jest haiku, tylko wiersz o budowie haiku. owszem te wiersze czasami sa swietne. byle autor nie staral sie za bardzo ;)

i dlatego ja nawet nie staram sie pisac haiku. za wysokie progi ;)
jak juz mnie najdzie, to wole bardziej tradycyjne zachodnie formy ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

Intraneus pisze:wymuszone haiku zawsze bedzie tylko wymuszonym haiku Wink
eee, bez przesady - można pisanie haiku faktycznie traktować jako rodzaj praktki, al emoż eto tez być czymś w rodzaju zabawy, radości...myślałeś o tym w ten sposób? jaki sens ma wtedy zastanawianie się, jak ma wygadać radość?I jeszcze jedno - nie da się tego "wymusić" Uśmiechnij się podczas borowania zęba - to jest wymuszenie, a wierszyk się pisze, jeśli jest nastrój i jakiś pomysł, albo się nie pisze...proste.
Intraneus pisze:mozna sie przyczepic, ze to byc moze troche egoistyczne z mojej strony, uzurpowanie sobie umiejetnosci rozpoznawania "mistrzostwa", ale fakt faktem, niektore od razu maja w sobie to cos.
No właśnie, skądś to wiesz, że z tych wierszyków niektóre mają to coś, prawda ? ;)
Intraneus pisze:i dlatego ja nawet nie staram sie pisac haiku. za wysokie progi Wink
jak juz mnie najdzie, to wole bardziej tradycyjne zachodnie formy Wink
Sam sobie wyznaczasz te granice. Jeśli uważasz, że tak jest dla Ciebie lepiej, to no problem.
Ja lubię haiku - i te tradycyjne i te nowoczesne. Nie ukrywam też, że jestem grafomanem - tak łatwo daję się złapać w sieć słów ;) Ale nie przeszkadza mi to aż tak bardzo, by zrezygnować z przyjemności pisania haiku, albo stwierdzić, że to za trudne. A niech sobie będzie... ;) :D

m.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

moi pisze:al emoż eto tez być czymś w rodzaju zabawy, radości...myślałeś o tym w ten sposób? jaki sens ma wtedy zastanawianie się, jak ma wygadać radość?I
odkad zetknalem sie z haiku niejakiego brzozki brzozkiewicza, uwazam, ze haiku sie do tego nie nadaje :lol:
moi pisze:a wierszyk się pisze, jeśli jest nastrój i jakiś pomysł, albo się nie pisze...proste
masz racje. wierszyk tak ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

Intraneus pisze:odkad zetknalem sie z haiku niejakiego brzozki brzozkiewicza, uwazam, ze haiku sie do tego nie nadaje Laughing
Cóż, haiku brzóski, to specyficzne haiku, to tak, jakbyś chciał porównywać Woody Allena z Geenewayem - po prostu inny poziom wrażliwości ;) Miałam na myśli czystą radość,albo zapis chwili nie zaś kpiarstwo a la haiku z Przekroju :P
Intraneus pisze:masz racje. wierszyk tak Wink
Generalnie chodziło mi również o haiku. Nie zastanawiam się za bardzo nad klasyfikacją, choć forma haiku narzuca pewne ograniczenia formalne - jedni się z tym czują lepiej,inni gorzej. Ja tez tak mam - czasami uda się napisac coś w trzech linijkach,a czasami nie - wtedy umawiam się z sobą, ze ten drugi wariant to nie jest haiku. Pasi? :P ;)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam.
Intraneus pisze:nom. wymuszone haiku zawsze bedzie tylko wymuszonym haiku ;)
Ech... Powtarzasz się - nie wiem po co, skoro Tobie było to już wyjaśnione, tutaj.
Przypomnę :)
kunzang do Intaneusa pisze:Zanim zacząłeś nas pouczać, dobrze by było, gdybyś wcześniej poczytał sobie listy w tym temacie 8)
Pouczenia już były. Odesłania do określonych stron, czym jest haiku, też.
My, po prostu, bawimy się tu w ''haiku''. Ze swej strony, nazywam to co piszę: wierszyki.


Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: nayael »

Intraneus pisze:dla mnie haiku jest testem. na ile artysta jest w stanie wyniesc sie poza swoje lgnace ja i na ile jest to w stanie pokazac.
Taką samą umiejętność musi posiadać również czytelnik ;)
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

kunzang pisze:Intraneus napisał/a:
nom. wymuszone haiku zawsze bedzie tylko wymuszonym haiku

Ech... Powtarzasz się - nie wiem po co, skoro Tobie było to już wyjaśnione, tutaj.
Przypomnę
kunzangu, czy ty widzisz w tym jakis problem? :)
nayael pisze:Intraneus napisał/a:
dla mnie haiku jest testem. na ile artysta jest w stanie wyniesc sie poza swoje lgnace ja i na ile jest to w stanie pokazac.

Taką samą umiejętność musi posiadać również czytelnik
a to wlasnie jest ciekawe. czy rzeczywiscie musi? jesli musi, to fakt istnienia haiku, ktore w jakis tam lepszy sposob oddaja "stan naturalny" jest tylko kwestia umowy spolecznej. jak myslicie? czy dobre haiku jest w stanie ocenic tylko ktos urzeczywistniony?
moi pisze:Pasi?
mnie tam wszystko pasi ;)
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: booker »

Intraneus pisze:fakt istnienia haiku, ktore w jakis tam lepszy sposob oddaja "stan naturalny" jest tylko kwestia umowy spolecznej. jak myslicie?
Myslę, że Ty to wymyśliłeś :D
Tylko daj to w krótsze werseciki,
nieco chachmętnij,
i będzie się nadawać,
i nawet będzie pasić,
by mogło się paść
i paść,
i paść,
by....paść.

Pozdr
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
Intraneus pisze:kunzangu, czy ty widzisz w tym jakis problem? :)
W czym?

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:by mogło się paść
i paść,
i paść,
by....paść.
Ech to przecież tylko haiku
pasące się na moich
słodkich smutnych dziwnych urojeniach
tylko to
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:by mogło się paść
i paść,
i paść,
by....paść.
HAIKU WYPASIONE ;)

to haiku ma formę
i treść w tej formie
i srebrny celofanik we wzorki
tylko 5.99 za sztukę

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: nayael »

Intraneus pisze:a to wlasnie jest ciekawe. czy rzeczywiscie musi? jesli musi, to fakt istnienia haiku, ktore w jakis tam lepszy sposob oddaja "stan naturalny" jest tylko kwestia umowy spolecznej. jak myslicie? czy dobre haiku jest w stanie ocenic tylko ktos urzeczywistniony?
me thinks: skoro w słowach nie ma nic oprócz bardzo ogólnie zawężonych znaczeń, a "umowa społeczna" sprawia tylko, że są podobne u wszystkich użytkowników języka, to chyba zbyt niewiele, żeby przekazać stan, w którym znajduje się poeta haiku. Dysponuje on tymi samymi słowami i tym samym językiem. Natomiast w dobrym haiku (no, powiedzmy w "klasycznym") te słowa są tak sprytnie ułożone, że nawzajem zawężają swoje znaczenia do tego stopnia, że bardzo precyzyjnie wskazują na to, na co wskazać chce autor. To samo można powiedzieć o wszystkich konstrukcjach językowych w ogóle, tyle że akurat haiku robi to chyba najskuteczniej i najekonomiczniej ;)

Poeta widzi "księżyc". Ma do wyboru: opisać jego kształt, kolor, jasność itp. Jeśli zrobi to zręcznie, czytelnik będzie w stanie stworzyć bardzo plastyczne wyobrażenie w swojej głowie. Druga opcja, zastosować trik: zamiast pisać o księżycu, opisuje palec, zwrot palca i kerunek palca. Pozostały zapas słów wykorzystuje np. na opisanie drugiego palca, w trochę innym położeniu, ale wskazującego na to samo. Na przedzie stawia znak ze śmiesznym ludzikiem, który nieco burzy tematykę, żeby nikt przydakiem nie pomyślał, że to wiersz o palcach ;) W dodatku ludzik gwałtownie macha rękami, krzycząc "nie patrz w tę stronę! nie na palce!" Ludzik może przyjąć np. formę "konia szczającego obok poduszki" (jak u Bashō) itp.

Czyli imho fenomen haiku to po prostu takie zręczne wykorzystanie słów, żeby jak najmocniej odwrócić uwagę od tych słów, nie tworzyć nowych światów. Dobry haijin (pol. haikuista :mrgreen: ) potrafi to zrobić, a dobry czytelnik potrafi to wykorzystać.
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

nayael pisze:Czyli imho fenomen haiku to po prostu takie zręczne wykorzystanie słów, żeby jak najmocniej odwrócić uwagę od tych słów, nie tworzyć nowych światów. Dobry haijin (pol. haikuista Mr. Green ) potrafi to zrobić, a dobry czytelnik potrafi to wykorzystać.
Z tego, co wiem, istniało kilka szkół pisania haiku i każda z nich kierowała się swoją "poetyką"...Piszę tak asekuracyjnie, bo zaniepokoił mnie zwrot "nie tworzyć nowych światów". Cóż, moim skromnym zdaniem, jest wiele haiku, których wybitność wyraża się właśnie w tym, że pod powłoczką słów ukazują zupełnie inny świat, na ślad którego ciężko byłoby trafić bez drogowskazu w postaci tych słów.
Fenomen haiku polega też na tym, że używa się tu słów, odrzucając je jednocześnie
(minimalizacja słów) - to chyba trochę tak, jak z koanami: żeby odrzucić rozumienie koanu na poziomie stricte intelektualnym, trzeba jednak użyć intelektu. Czy jakoś tak...

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: nayael »

moi pisze:Z tego, co wiem, istniało kilka szkół pisania haiku i każda z nich kierowała się swoją "poetyką"...Piszę tak asekuracyjnie, bo zaniepokoił mnie zwrot "nie tworzyć nowych światów". Cóż, moim skromnym zdaniem, jest wiele haiku, których wybitność wyraża się właśnie w tym, że pod powłoczką słów ukazują zupełnie inny świat, na ślad którego ciężko byłoby trafić bez drogowskazu w postaci tych słów.
Zupełnie nie ma potrzeby się niepokoić moim zwrotami :) Pewnie każdy w trochę innym miejscu upatruje główną przyczynę, dlaczego dana forma do niego przemawia, dlatego zacząłem od imho. Mi np. najbardziej podobają się te utwory, gdzie autor za pomocą bardzo jednoznacznych słów opisuje to, co słyszy, widzi, czuje, ten moment, zanim powstanie myśl i wyobrażenie. W tym widzę największe piękno haiku - osobiście, osobiście :]

żaba-skok-plusk... żaba-skok-plusk... żaba-skok-plusk... jak zdjęcie, tylko więcej barw :lol:
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: booker »

moi pisze:żeby odrzucić rozumienie koanu na poziomie stricte intelektualnym, trzeba jednak użyć intelektu. Czy jakoś tak...
Można go np. nie czytać :D

Pozdr
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

booker pisze:Można go np. nie czytać Very Happy
Booker, niektórych, po prostu, nie da się przeczytać , bo są za bardzo konceptualne :P ;)
Nie wiem, czy pamiętasz takie swoje haiku:




(:lol: :lol: :lol:)

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
Intraneus
ex Moderator
Posty: 3671
Rejestracja: pt cze 25, 2004 13:03
Tradycja: Youngdrung Bon
Lokalizacja: Pless/Silesia

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: Intraneus »

nayael pisze:moi napisał/a:
Z tego, co wiem, istniało kilka szkół pisania haiku i każda z nich kierowała się swoją "poetyką"...Piszę tak asekuracyjnie, bo zaniepokoił mnie zwrot "nie tworzyć nowych światów". Cóż, moim skromnym zdaniem, jest wiele haiku, których wybitność wyraża się właśnie w tym, że pod powłoczką słów ukazują zupełnie inny świat, na ślad którego ciężko byłoby trafić bez drogowskazu w postaci tych słów.


Zupełnie nie ma potrzeby się niepokoić moim zwrotami Smile Pewnie każdy w trochę innym miejscu upatruje główną przyczynę, dlaczego dana forma do niego przemawia, dlatego zacząłem od imho. Mi np. najbardziej podobają się te utwory, gdzie autor za pomocą bardzo jednoznacznych słów opisuje to, co słyszy, widzi, czuje, ten moment, zanim powstanie myśl i wyobrażenie. W tym widzę największe piękno haiku - osobiście, osobiście :]
No to ja mam podobny poglad na haiku. Dla mnie jest to pokazanie tego co jest, a nie tworzenie od nowa.
Radical Polish Buddhism
Awatar użytkownika
monaszi
Senior User
Posty: 547
Rejestracja: wt cze 27, 2006 16:23
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen/Kwan Um
Lokalizacja: Łódź

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: monaszi »

bardzo lubię czytać "dialogi" wierszowane w tym temacie :)
10 razy upaść... 11 razy wstać
Awatar użytkownika
zarofka
Posty: 466
Rejestracja: pt gru 29, 2006 16:04
Płeć: kobieta
Tradycja: Karma Kagyu

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: zarofka »

suszarka mi nie działa
nie zdąze
na angielski :?
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

zarofka pisze:suszarka mi nie działa
nie zdąze
na angielski Confused
bądź dzielna
dwie czapki
i idź
Awatar użytkownika
lepsze
ex Moderator
Posty: 1895
Rejestracja: ndz paź 16, 2005 21:52
Tradycja: Brak
Lokalizacja: Toruń

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: lepsze »

dwie czapki?
ja bym nie poszedł

:mrgreen:



no co? każdy powód dobry :)
"Rozkradzione krople
jej skóra
czyni wodę wiosną. "
by Har Dao _/|\_
Awatar użytkownika
moi
Posty: 4728
Rejestracja: śr sie 09, 2006 17:01
Płeć: kobieta
Tradycja: Zen Soto (sangha Kanzeon)
Lokalizacja: Dolny Ślask

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: moi »

01.59

znów noc
śnieg i wszystko
znów
nagual
użytkownik zbanowany
Posty: 58
Rejestracja: śr paź 04, 2006 10:08

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: nagual »

moi pisze: Właśnie, gadasz jak typowy wyrób kultury zachodniej, w której śmierć jest tabu, bo jest smutna i zła.Podobnie,jak starość ( niw mówię tu o dewiantach, którzy interesują się tymi tematami jeszcze inaczej). Śmiem twierdzić,z ę to efekt wychowania w takiej a nie innej kulturze i religii, w których od lat straszyło się człowieka śmiercią ( wszystkie te rozmowy mistrza polikarpa itp.). Potrafisz w to uwierzyć Naqualu,ze są kultury, w których starość nobilituje człowieka, a śmierć jest przeżyciem dobrym, jeśli nawet nie radosnym?
Może i gadam jak wyrób kultury zachodniej ale zauważyłem też że te wyroby nie są wcale takie złe. Możeby tak wyeksportować je do Tybetu żeby tam też mieli coś z życia?
Co do śmierci na razie jej nie planuję ale kto wie, może to i rzeczywiście jakaś radość. Póki co 'zakapturzona kosa' jest moim kumplem choć to przyjaźń niewarta funta kłaków.

Pozdrawiam.n.
UŻYTKOWNIK ZABLOKOWANY - administracja forum
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: haiku

Nieprzeczytany post autor: booker »

nagual pisze:Możeby tak wyeksportować je do Tybetu żeby tam też mieli coś z życia?
Wyeksportować to z Tybetu by się coś przydało - tkzw. "Chińczyków".

Pozdr
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”