Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Hunter491
Posty: 5
Rejestracja: wt mar 18, 2014 16:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: Hunter491 »

Witam
Dziś poraz pierwszy liczyłem oddechy, tak jak znamy to W ZEN.
Przed sesją mój wzrok był wyśmienity, nie nosze okularów. Teraz gdy to pisze litery mi się rozmazują, czy jest to spowodowane półgodzinnym nie mruganiem?
Troche się boje, że przez pół godziny mogłem tak sobie popsuć wzrok.

Pozdrawiam i prosze o szybkie odpowiedzi
Awatar użytkownika
Rafus
Posty: 846
Rejestracja: śr maja 02, 2007 15:51
Płeć: mężczyzna
Tradycja: wrodzony umysł (Tibet)

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: Rafus »

prosze o szybkie odpowiedzi
Ja uważam, że wieku 13 lat powinieneś odpuścić sobie takie praktyki bez nadzoru osoby dorosłej.
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Hunter491 pisze:Przed sesją mój wzrok był wyśmienity, nie nosze okularów. Teraz gdy to pisze litery mi się rozmazują, czy jest to spowodowane półgodzinnym nie mruganiem?
Przez pół godziny nie mrugałeś? :)
Hunter491
Posty: 5
Rejestracja: wt mar 18, 2014 16:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: brak

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: Hunter491 »

hmmm, szczerze powiedziawszy nie myślałem o mruganiu ani o nie-mruganiu.

Zorientowałem się że nie mrugam po medytacji
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Hunter491 pisze:hmmm, szczerze powiedziawszy nie myślałem o mruganiu ani o nie-mruganiu.

Zorientowałem się że nie mrugam po medytacji
No to może mrugaj? :) Tak jak normalnie mrugasz. W medytacji zen nie blokujesz wzroku na niczym konkretnym.
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

Spokojnie, mrugać na pewno mrugałeś :) Pewnych rzeczy nie da się oszukać... Jeśli stan Twojego wzroku po medytacji Cię niepokoi, następnym razem przymruż bardziej powieki i po prostu mrugaj swobodnie, starając się nie tracić skupienia. Jeśli nawet mrugnięcie Cię zdekoncentruje, nic się nie stanie - wróć do skupienia na oddechu. Medytacja to nie "wizja", która znika w chwili mrugania.

Pozdrawiam
diamentum
Awatar użytkownika
Andrewek
Posty: 115
Rejestracja: wt wrz 14, 2010 17:08
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Jungdrung Bon
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: Andrewek »

Z tym mruganiem to nie taka prosta sprawa. Ja praktykując szine nauczyłem się nie mrugać przez kilka minut i tak jakoś czasami samo wychodzi. I też mi później się wzrok rozmazuje przez jakiś czas i widzę nieostro.
Nie ma co za dużo gadać, tylko nauczyciela medytacji szukać.
Diamentum pisze:Medytacja to nie "wizja", która znika w chwili mrugania.
Ha ha no nie wiem tu też bym się nie do końca zgodził :D Co prawda nie znika podczas mrugania, ale jakaś wizja to jest w zasadzie, czysta lub nieczysta... :D
Zapraszam na mój blog:
https://medytuj.wordpress.com/
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witaj Hunter491 :)
Hunter491 pisze:Pozdrawiam i prosze o szybkie odpowiedzi
Tego typu prośba z Twej strony, na tym forum, jest dużym nieporozumieniem - serio :]

Z jednej strony. Przede wszystkim, o tym w co wchodzisz właśnie /zen, medytacja, buddyzm, itp/, powinni wiedzieć Twoi rodzice i zakładam - może błędnie, więc popraw mnie proszę - że tak jest?

Z drugiej strony... jeżeli chcesz wchodzić w /nazwijmy to/: ''medytację buddyjską''; np: zen - to start powinien się odbywać poprzez kontakt z wykwalifikowanym Nauczycielem buddyjskim /twarzą w twarz - osobiście, a biorąc pod uwagę Twój wiek, to raczej kategorycznie wręcz/, bądź Osobą do tego wyznaczoną w ramach danej sangi Zen. A Twoi rodzice powinni o tym wiedzieć.

Pozdrawiam
:14:

ps
podążanie ścieżką ku ustaniu cierpienia może być radosne, ale to nie znaczy, że jest to jakaś zabawa :oczami:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam

W ramach dygresji...
Diamentum pisze:Spokojnie, mrugać na pewno mrugałeś :) Pewnych rzeczy nie da się oszukać... (...)
Oszukać?... :89:
Ze swej strony podczas jedne sesji szine /40 min/, nawet nie mrugnę i jestem tego w pełni świadom /i to żaden ''wyczyn'', by było jasnym/. A bywa, że mrugam.
Są praktyki szine w ramach których należy nie mrugać /zwłaszcza na starcie/, acz nie po to się siada do praktyki szine, by nie mrugać :oczami: ...jednak owo ''niemruganie'' jest tu istotnym wsparciem w tych praktykach szine /jest jednym z wspierających zaleceń/.

Kwestią jest to, że jeżeli jest się na starcie /i nie tylko/, to gdy dana praktyka wyraźnie tego nie wymaga, by nie mrugać, to wtedy się sobie tym głowy w ogóle nie zawraca. Jednak jeżeli dana praktyka tego wymaga, to trzeba to respektować.
Tak czy inaczej w pewnym momencie - jeżeli praktykuje się głównie z otwartym oczami /a i nie naciskając na niemruganie/ - zaczyna się mrugać coraz mniej i może to trwać różnie. Bywają po prostu różne dni... różne sesje.

Pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Karinos
Posty: 731
Rejestracja: czw cze 17, 2010 19:20
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Wadżrajana
Lokalizacja: Dublin/Irlandia

Re: Pogorszenie wzorku po medytacji ZEN

Nieprzeczytany post autor: Karinos »

Rafus pisze:
prosze o szybkie odpowiedzi
Ja uważam, że wieku 13 lat powinieneś odpuścić sobie takie praktyki bez nadzoru osoby dorosłej.
przesadzacie ja w wieku 13 lat juz medytowałem, w domu, i moim rodzicom nic do tego bylo co ja robie w swoim pokoju :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”