Uderzenie ZEN.

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Błąd! :D
To jest odpowiedź intelektu, nie Umysłu. :P
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:Błąd! :D
To jest odpowiedź intelektu, nie Umysłu. :P
to była odpowiedź z trzewi.

pozdrawiam
:14:

ps
błędem jest nakładanie swych kalk mentalnych na innych
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Co z tego, że z trzewi?
Twoja odpowiedź jest nic nie warta! :D

Moja odpowiedź jest: różna.

Kto ma rację?

;)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:Twoja odpowiedź jest nic nie warta! :D
jak uważasz.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Również pozdrawiam! :)
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:witaj
Cześć
kunzang pisze:
Qulithinoren pisze:Błąd! :DTo jest odpowiedź intelektu, nie Umysłu. :P
to była odpowiedź z trzewi.
ps
błędem jest nakładanie swych kalk mentalnych na innych
To nasuwa się oczywiste pytanie - czy natura kalki mentalnej i natura trzewi jest taka sama czy różna? :) I co z tym zrobisz.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:I co z tym zrobisz.
nic... mnie retoryka zen /do tego kalkowana/, już tylko bawi.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:
Diamentum pisze:I co z tym zrobisz.
nic...
Co za marnotractwo.
Nie trudno jest odgadnąć co masz na myśli, lecz jak wiadomo każda szkoła ma swoje metody - nie ma sensu wnikać. Mnie zastanawia jedno. Skoro Cię to już tylko bawi, to czemu się nie bawisz :)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:Skoro Cię to już tylko bawi, to czemu się nie bawisz :)
no właśnie się bawię - patrzę.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Mnie za to bawi intelektualny Zen.
Czyli, jak widać, wszyscy jesteśmy rozbawieni!
:D
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

Czyli... każdy się bawi wg własnego widzimisię. :szok:
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:Czyli... każdy się bawi wg własnego widzimisię. :szok:
bywa... jest na przykład taki koan zen: jaki jest dźwięk klaśnięcia jedna ręką? i gdy ktoś zadaje takie pytanie, to bierzesz szybki a solidny zamach i walisz go z otwartej dłoni w twarz... i wtedy on już wie :oczami:

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:... i wtedy on już wie :oczami:
Hm, ale co? Że będzie miał siniaka czy spuchniętą rękę? ;)

PS. Koany z powrotem do książek proponuję schować. Toż to forum i od kogo zależy co się na nim znajdzie? No, od kogo?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:Toż to forum i od kogo zależy co się na nim znajdzie? No, od kogo?
opisałem tylko to, jak kiedyś na postawione mi przez pewnego zenka owo pytanie z automatu zareagowałem.

natomiast tak generalnie, przyjęliśmy tu na forum zasadę, że o koanach nie dyskutujemy.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:natomiast tak generalnie, przyjęliśmy tu na forum zasadę, że o koanach nie dyskutujemy.
I tej zasady się trzymajmy. A o Twoich wspomnieniach i doświadczeniach zawsze chętnie posłucham :)
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

No tak, można się zasugerować, słysząc słowo "ręka" i uderzyć ręką.
Tyle tylko, że nie o to chodzi.
Bo wtedy, należałoby delikwentowi związać ręce i niech teraz próbuje odpowiedzieć. ;)

Chociaż, plus za spontan. ;)
Acz, mój kolega za taką odpowiedź dałby kontrę, więc bylibyście lekko poturbowani..;)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:No tak, można się zasugerować, słysząc słowo "ręka" i uderzyć ręką.
Tyle tylko, że nie o to chodzi.
Bo wtedy, należałoby delikwentowi związać ręce i niech teraz próbuje odpowiedzieć. ;)
a teraz to intelekt czy Umysł przez Ciebie przemawia?
Qulithinoren pisze:Acz, mój kolega za taką odpowiedź dałby kontrę, więc bylibyście lekko poturbowani..;)
możliwe - gdybaniom co by było gdyby... nie ma końca.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Przeze mnie cały czas intelekt, przecież nie udaję, że znam odpowiedzi na pytania mistrzów, co jak niektórzy. :P

A co do kolegi, to nie gdybanie, bo sytuacja była taka sama jak u Ciebie. :)
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:A co do kolegi, to nie gdybanie, bo sytuacja była taka sama jak u Ciebie. :)
lecz to nie byłem ma persona... wierz mi, potrafię być rozbrajający w swym uroku. sytuacja sytuacji nie równa, a nakładanie na to kalek, to ślepa uliczka, jak dla mnie. każda sytuacja jest inna - nie zależy od tego, co ma miejsce, a od tego, kto w niej uczestniczy.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Na niektóre pytania odpowiedź jest tylko jedna(przynajmniej w koanach). ;)

Ale w sumie masz rację, mogłoby zadziać się różnie, nie chcę niczego na siłę udowadniać. :)

Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:Na niektóre pytania odpowiedź jest tylko jedna(przynajmniej w koanach). ;)
nie wiem jak Ty, ale ze swej strony w dalszym ciągu się dobrze bawię.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Jeżeli bawisz się radośnie, to się cieszę, ale jeśli się ze mnie nabijasz, to mi trochę przykro. :(
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:Jeżeli bawisz się radośnie, to się cieszę, ale jeśli się ze mnie nabijasz, to mi trochę przykro. :(
i to i to - zatem przepraszam :padam:

popełniasz błąd poznawczy. w takie zabawy, jak nasza wymiana zdań, to się bawiliśmy tu na forum jakieś siedem-osiem lat temu. i nasza wymiana zadań, to pikuś przy nich jest. ach wtedy to się działo... zabawa była przednia. to z jednej strony, a z drugiej, jeżeli weźmiesz pod uwagę to, że jestem na tym forum od dwunastu lat /co widać/ i poczytasz sobie to forum cofając się bardzo, to zapewne staniesz się świadom, że to co piszesz do mnie np o koanach /jak to tam z nimi jest/, to dla mnie oczywista oczywistość jest. to tak w ramach usprawiedliwienia z mej strony.

pozdrawiam i jeszcze raz przepraszam :)
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

A ponoć "sytuacja sytuacji nie równa". Ale co tam wnet i tak zginiemy w zupie :)
"A to feler" -
Westchnął seler"
Pozdrowienia dla Was.
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Zabrzmiałeś jakoś tak bardzo staro.
"Kiedyś to się bawiliśmy, teraz jesteśmy dojrzali i już nie potrzebujemy pytań od nowicjuszy, bo znamy już na nie odpowiedzi(mam nadzieję, że jednak nie;))."

A przecież dobrze wiesz Ty i ja, że nie doszliśmy jeszcze do TEGO punktu.

Poza tym, zadaję pytania i kwestionuję, bo mnie nurtuje poznanie Prawdziwej Natury, dlatego też jeżdżę na sesiny, a nie po to, żeby udawać Zenka.
Dlatego tutaj "zaatakowałem" bo byłem ciekawy jakie odpowiedzi dostanę, od dłużej praktykujących.

Chociaż też przepraszam za krytykę Waszej praktyki, najważniejsze to być dla siebie serdecznymi.
Chyba.
Tak sądzę.

:3

p.s.
Czytam Wasze forum od dawna. Chyba jeszcze zanim zachorowałem, o ile istniejecie od 2004 roku.

p.s.2
Też pozdrawiam Diamentum!
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:Zabrzmiałeś jakoś tak bardzo staro.
znaczy w zgodzie ze swym wiekiem.
Qulithinoren pisze:Czytam Wasze forum od dawna.
zatem...
takie wymiany zdań miewają sens w realu, twarzą w twarz, tu sprowadzone do gołych słów /w twarz tu z otwartej nie dostaniesz ;) / nigdzie nie prowadzą, mogą być zabawą czy to intelektualną czy też w klimacie retoryki zen - ma to swój urok, ale nie ma to nic wspólnego z weryfikacją czyjejś praktyki /itp/. już błędem w założeniu jest, że można na podstawie tego typu wymiany zdań jak miała miejsce pomiędzy Tobą a Leszkiem czy Mną, tu na forum, to zweryfikować.

jak dla mnie, nie masz za co przepraszać :) to ze swej strony sobie tu pofolgowałem :zawstydzony:

pozdrawiam
:14:

ps
kunzang pisze:opisałem tylko to, jak kiedyś na postawione mi przez pewnego zenka owo pytanie z automatu zareagowałem.
sobie dokładniej przypomniałem, to nie był zenek tylko bonpo
.
dane :580:
Awatar użytkownika
amogh
Posty: 3535
Rejestracja: pt mar 21, 2008 20:16
Płeć: mężczyzna
Tradycja: hołd nie-nazwanemu
Lokalizacja: piwnica Auerbacha

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: amogh »

Obrazek

ps
Kunzang, to oszust!
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:takie wymiany zdań miewają sens w realu, twarzą w twarz, tu sprowadzone do gołych słów /w twarz tu z otwartej nie dostaniesz ;) / nigdzie nie prowadzą, mogą być zabawą czy to intelektualną czy też w klimacie retoryki zen - ma to swój urok, ale nie ma to nic wspólnego z weryfikacją czyjejś praktyki /itp/.
A kto tu mówi o weryfikacji czegokolwiek? :89:
Odkładając na bok to, co jaki ma smak i powracając do meritum sprawy poruszonej w tym wątku, natura doświadczeń wszelkich po prostu jest. A jaka jest (czy jest pełna sama w sobie, czy coś jej brakuje bo istnieje jakieś 'ale') to już pozostaje w kwestii naszego indywidualnego jej postrzegania (tudzież uwarunkowania). Czy są różne, czy są takie same. Także, drogi kunznagu, nie zgodzę się z Tobą odnośnie nieprzydatności jakiejkolwiek wymiany zdań tu na forum. Dlatego tak to lubię :)
kunzang pisze:osobie dokładniej przypomniałem, to nie był zenek tylko bonpo
To zapytam, dla jasności własnej, czy w Bon istnieje forma praktyki "pytań-odpowiedzi"?
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:A kto tu mówi o weryfikacji czegokolwiek? :89:
z mej strony to pada... ale może nie wyraziłem się jasno :oczami:
Diamentum pisze:To zapytam, dla jasności własnej, czy w Bon istnieje forma praktyki "pytań-odpowiedzi"?
miewa to miejsce podczas weryfikowania rozpoznania naturalnego stanu. bywa też, że pracuje się z jakąś wypowiedzią określonego mistrza dzogczen niczym z koanem - ale to już bardziej indywidualna kwestia i jest zależna od danego nauczyciela.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

kunzang pisze:
Diamentum pisze:A kto tu mówi o weryfikacji czegokolwiek? :89:
z mej strony to pada... ale może nie wyraziłem się jasno :oczami:
Jaaaasne ;)
kunzang pisze:
Diamentum pisze:To zapytam, dla jasności własnej, czy w Bon istnieje forma praktyki "pytań-odpowiedzi"?
miewa to miejsce podczas weryfikowania rozpoznania naturalnego stanu. bywa też, że pracuje się z jakąś wypowiedzią określonego mistrza dzogczen niczym z koanem - ale to już bardziej indywidualna kwestia i jest zależna od danego nauczyciela.
W naiwności zapytam: czy możesz podać jakiś przykład takiego 'koanu'?
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Diamentum pisze:W naiwności zapytam: czy możesz podać jakiś przykład takiego 'koanu'?
tak, to naiwne pytanie /gdy do mnie skierowane/ - nie.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
Diamentum
Posty: 1026
Rejestracja: ndz mar 30, 2014 07:10
Płeć: kobieta
Tradycja: Szkoła Zen Kwan Um
Lokalizacja: Warszawa

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Diamentum »

Zawsze warto jest próbować :)
Dzięki i pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

To ja tylko zapytam, czy ja mogę nadal atakować w "retoryce Zen"?
Tak sobie pomyślałem, że starsi użytkownicy przypomną sobie stare czasy, a ja wyrzucę z siebie potrzebę zadawania pytań..;)

W ogóle przypomniało mi się parę dawnych osób, które tu pisały..
O ile się nie mylę, był "Jeż Jerzy(?)", ktoś kto miał w awatarze smoka z bajki o Krainie Deszczowców.
I był też chyba admin, który miał Hello Kitty w awatarze?
I jeszcze parę osób, których już nie potrafię z głowy przywołać.

Po głębszym zastanowieniu, stwierdzam, że chyba czytam Was jednak od około 2007-2008 roku(zarejestrowałem się w 2009), bo wtedy potrzebowałem mieć styczność z jakąkolwiek formą praktyki, gdyż będąc chorym nie miałem siły na nic innego.

Miłego dnia Wszystkim!
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witaj
Qulithinoren pisze:O ile się nie mylę, był "Jeż Jerzy(?)", ktoś kto miał w awatarze smoka z bajki o Krainie Deszczowców.
i jest - Stepowy jeż
Qulithinoren pisze:I był też chyba admin, który miał Hello Kitty w awatarze?
i jest - Iwanxxx

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

Qulithinoren pisze:I był też chyba admin, który miał Hello Kitty w awatarze?
Jestem, ale na "walki dharmy" ze mną nie licz. Forum to nie jest właściwie miejsce - nie przyniesie to nikomu żadnej korzyści.
Awatar użytkownika
Qulithinoren
Posty: 93
Rejestracja: czw paź 15, 2009 21:01
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Zen

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: Qulithinoren »

Dobrze.
Zresztą przecież nie walczę na poważnie. ;)
Tak właściwie, to w ogóle nie walczę.
No bo z kim/czym miałbym walczyć? ;)

A korzyści to z zazen nigdy nie miałem..:D
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

witam
Diamentum pisze:Zawsze warto jest próbować :)
podam tylko jeden przykład /takich przykładów jest wiele/. mamy w dzogczen np takie praktyki, które nazywają się ruszen /takie nyndro dzogczen/, a w ramach tych praktyk, praktykę, która polega na poszukiwaniu /przyglądaniu się/, skąd myśli się pojawia i gdzie znika. gdy następnie udamy się do nauczyciela, by zweryfikować swą praktykę, może on zapytać: powiedz mi, skąd myśli przychodzą i dokąd odchodzą? jeżeli zrealizowało się tę praktykę, odpowiedź będzie właściwa, a jeżeli nie, to w ramach odpowiedzi będzie miał miejsce intelektualny bądź duchowy bełkot.

pozdrawiam
:14:
.
dane :580:
Awatar użytkownika
nataliablanka
Posty: 403
Rejestracja: ndz kwie 17, 2022 16:50
Płeć: kobieta
Tradycja: Bon

Re: Uderzenie ZEN.

Nieprzeczytany post autor: nataliablanka »

Ze wschodnimi uderzeniami jest ten problem, że w Polsce nadal to się kojarzy 'pan mnie obraził, wyzywam pana na pojedynek', co nijak ma się do wschodniego. I nasi nadbudowują na tym coś, co bon zwą umysłem bólu.
Nie uznaję się za speca, ale nawet głupawe filmy kung fu pokazują te uderzenia w sensie nie tyle szmacenia ucznia, co raczej otrząśnięcia go z czegoś, wyrwania.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”