buddyzm?
Moderator: iwanxxx
buddyzm?
Mam takie pytanie: czy uważacie Zen za jeden z odłamów buddyzmu, czy też Zen jest dla Was czymś zupełnie innym? Pytanie nasunęło mi się po lekturze fragmentu książki "Milczenie kwiatu", którą napisał opat Zenkei Shibayama.
Re: buddyzm?
Zen jest esencją buddyzmu, przekazem od Buddy.
Z tego powodu często jest błędnie postrzegany jako jeden z odłamów tej wielkiej religii.
Ujmowanie zen w kategorii religii czy systemu filozoficznego (i w jakiejkolwiek innej kategorii) ogranicza go i świadczy o jego zupełnym niezrozumieniu.
Przede wszystkim zen jest naszym wewnętrznym, osobistym doświadczeniem. Jest harmonią, zjednoczeniem z naszym wewnętrznym wszechświatem, zrozumieniem naszej głębokiej natury - Natury Buddy...
Z tego powodu często jest błędnie postrzegany jako jeden z odłamów tej wielkiej religii.
Pragnę podkreślić jeszcze raz - zen nie jest religią.Mistrz Dogen pisze:Ktokolwiek uważa zen za szkołę buddyzmu jest demonem.
Ujmowanie zen w kategorii religii czy systemu filozoficznego (i w jakiejkolwiek innej kategorii) ogranicza go i świadczy o jego zupełnym niezrozumieniu.
Przede wszystkim zen jest naszym wewnętrznym, osobistym doświadczeniem. Jest harmonią, zjednoczeniem z naszym wewnętrznym wszechświatem, zrozumieniem naszej głębokiej natury - Natury Buddy...
Nie poszukujcie niczego szczególnego...
Re: buddyzm?
Czy ja dobrze rozumiem? Zen jest przekazem od Buddy, esencją buddyzmu, ale nie jest buddyzmem?
Re: buddyzm?
Budda przekazał nam Prawdę.
Jego nauka została spisana. Powstały szkoły i klasztory. Mistrzowie przekazywali (i przekazują) naukę uczniom i mnichom.
Tak powstał buddyzm...
Czytając sutry, tantry i inne teksty studiujesz buddyzm.
Jednak jeśli usiądziesz w zazen, wyciszysz swój umysł... twoje myśli odejdą a duch twój zazna spokoju.
Wtedy poznasz czym jest Zen...
Budda dał nam najlepszy tego przykład.
Jego nauka została spisana. Powstały szkoły i klasztory. Mistrzowie przekazywali (i przekazują) naukę uczniom i mnichom.
Tak powstał buddyzm...
Czytając sutry, tantry i inne teksty studiujesz buddyzm.
Jednak jeśli usiądziesz w zazen, wyciszysz swój umysł... twoje myśli odejdą a duch twój zazna spokoju.
Wtedy poznasz czym jest Zen...
Budda dał nam najlepszy tego przykład.
Nie poszukujcie niczego szczególnego...
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: buddyzm?
Witaj Ronin83
Ronin83 napisał:
'Jednak jeśli usiądziesz w zazen, wyciszysz swój umysł... twoje myśli odejdą a duch twój zazna spokoju.
Wtedy poznasz czym jest Zen...
Budda dał nam najlepszy tego przykład.'
No, korci mnie...
Sparafrazuję Twą wypowiedź ;)
Nie, żebym był za tym poglądem, ale odnoszę wrażenie, że swobodnie można to ująć i tak - z całym bagażem pozostałych szkół buddyjskich ;)
- Jednak jeśli usiądziesz i wyciszysz swój umysł... twoje myśli odejdą a duch twój zazna spokoju.
Wtedy poznasz czym jest buddyzm...
Budda dał nam najlepszy przykład.-
Pozdrawiam
kunzang
Życzę Najlepszego w 2005r wszystkim zen :)
Ronin83 napisał:
'Jednak jeśli usiądziesz w zazen, wyciszysz swój umysł... twoje myśli odejdą a duch twój zazna spokoju.
Wtedy poznasz czym jest Zen...
Budda dał nam najlepszy tego przykład.'
No, korci mnie...
Sparafrazuję Twą wypowiedź ;)
Nie, żebym był za tym poglądem, ale odnoszę wrażenie, że swobodnie można to ująć i tak - z całym bagażem pozostałych szkół buddyjskich ;)
- Jednak jeśli usiądziesz i wyciszysz swój umysł... twoje myśli odejdą a duch twój zazna spokoju.
Wtedy poznasz czym jest buddyzm...
Budda dał nam najlepszy przykład.-
Pozdrawiam
kunzang
Życzę Najlepszego w 2005r wszystkim zen :)
Re: buddyzm?
Ciekawe...
Własciwie obie tezy są prawdziwe. To najlepsy przykład na to że nie sposób ogarnąć Dharmy przy pomocy naszego ograniczonego umysłu.
potrzebne jest ponadzmysłowe, intuicyjne poznanie...
Własciwie obie tezy są prawdziwe. To najlepsy przykład na to że nie sposób ogarnąć Dharmy przy pomocy naszego ograniczonego umysłu.
potrzebne jest ponadzmysłowe, intuicyjne poznanie...
Nie poszukujcie niczego szczególnego...
Re: buddyzm?
Moja intuicja podpowiada mi, że studiując sutry, tantry i pisma studiujesz Buddyzm. Studiując nauki Mistrzów Zen, koany, haiku i przypowieści studiujesz Zen. Natomiast prawdziwa istota Buddyzmu (w tym także rozumiem Zen) jest w doświadczeniu. Czyli moja intuicja chyba niewiele odbiega od tego, co napisaliście...
Re: buddyzm?
Ja nie mam zastrzeżeń...
A ty (mistrzu) Kunzang?
A ty (mistrzu) Kunzang?
Nie poszukujcie niczego szczególnego...
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: buddyzm?
Witam
3czwarte napisał:
'(...) Natomiast prawdziwa istota Buddyzmu (w tym także rozumiem Zen) jest w doświadczeniu. (...)'
Jak dla mnie, buddyzm wykracza poza wszelkie doświadczenie. (Może właściwiej by było, używać słowa: doświadczanie?) Z drugiej strony, to co istotne w buddyzmie to praktyka i wynikające z niej doświadczenie. Jest jednak ono, li tylko/aż doświadczeniem, które ma nam pomóc odkryć stan buddy.
Pozdrawiam
kunzang
3czwarte napisał:
'(...) Natomiast prawdziwa istota Buddyzmu (w tym także rozumiem Zen) jest w doświadczeniu. (...)'
Jak dla mnie, buddyzm wykracza poza wszelkie doświadczenie. (Może właściwiej by było, używać słowa: doświadczanie?) Z drugiej strony, to co istotne w buddyzmie to praktyka i wynikające z niej doświadczenie. Jest jednak ono, li tylko/aż doświadczeniem, które ma nam pomóc odkryć stan buddy.
Pozdrawiam
kunzang
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: buddyzm?
Witam
A, co Ty na me słowa, mistrzu Roninie83?
Pozdrawiam
kunzang
A, co Ty na me słowa, mistrzu Roninie83?
Pozdrawiam
kunzang
Re: buddyzm?
Czy zatem jedyną drogą poznania jest doświadczanie?
- doświadczanie samego siebie,
doświadczanie otaczającego nas świata...
Tu i Teraz.
Moim zdaniem jest to główna (niezbędna!) aczkolwiek nie jedyna scieżka do Prawdy.
A więc czym jest buddyzm?
- doświadczanie samego siebie,
doświadczanie otaczającego nas świata...
Tu i Teraz.
Moim zdaniem jest to główna (niezbędna!) aczkolwiek nie jedyna scieżka do Prawdy.
A więc czym jest buddyzm?
Nie poszukujcie niczego szczególnego...
Re: buddyzm?
Mnie poza doświadczeniem intuicja podpowiada jeszcze dwa określenia: świadomość i wolność.
- kunzang
- Admin
- Posty: 12729
- Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
- Płeć: mężczyzna
- Tradycja: yungdrung bon
- Lokalizacja: zantyr
Re: buddyzm?
Witam
Wolność... Od czego i po co?
Świadomość... Co kryje się pod tym pojęciem?
Tu i teraz, ma swój urok... Żywię jednak neurotyczną nadzieję, że i to bielmo spłynie z mych oczu ;)
Pozdrawiam
kunzang
Wolność... Od czego i po co?
Świadomość... Co kryje się pod tym pojęciem?
Tu i teraz, ma swój urok... Żywię jednak neurotyczną nadzieję, że i to bielmo spłynie z mych oczu ;)
Pozdrawiam
kunzang
Re: buddyzm?
Świadomość prawdziwej natury nas samych i otaczającego świata.
Wolność od złudzeń, poczucia dualizmu i cierpienia. (Jedno pociąga drugie)
Wolność od złudzeń, poczucia dualizmu i cierpienia. (Jedno pociąga drugie)