Przekaz Zen Alana Wattsa

[booker]

Sięmacie.

Czy orientuje się ktoś z Was od kogo i w jakiej szkole Alan Watts dostał przekaz ZEN o ile dostał.

Pozdrawiam
/M

[kunzang]

Witam

EDIT
Zajrzyj np TUTAJ
No i proponuję wykorzystanie opcji ''szukaj'' na tym forum.

Pozdrawiam
kunzang

[booker]

Dzięki Kunz.

Zajrzyj TUTAJ

Pokazuje "Nie możesz usuwać/edytować postów administratora!."

wykorzystanie opcji ''szukaj''

Cytat pochodzi z "Drogi Zen" Alana Wattsa

Czytałeś to?
To już masz przerąbane
Wiesz że Watts nigdy nie siedział zen? Tylko LSD ćpał.

Pozdrawiam
/M

[kunzang]

Witam

Pokazuje "Nie możesz usuwać/edytować postów administratora!."

Tak... namieszałem - dałem link do postu Piotra z poziomu edycji.
Rozumiem, że poradziłeś sobie

Pozdrawiam
kunzang

[Nezz]

Mi też się tak pokazuje. Ja coś słyszałem, że pobierał nauki u dr. D.T.Suzukiego. Zdaje się, że Thomas Mertomn również się od niego uczył. Ale trzeba to zweryfikować...
O ile dobrze pamiętam, to na wstępie książki "Droga zen" pisze coś na ten temat.

[Nezz]

Alan Watts należał w młodości do Buddhist Society w Londynie, założonego przez Christmasa Humphrey, który sympatyzował z teozofią. Takie rozumienie buddyzmu, które prezentował pan Watts było bardzo popularne w pierwszej połowie XX wieku. Zresztą wpływ teozofii jest wciąż widoczny na to jak niektórzy próbują "ugryźć" naukę Buddy, negując całą buddyjską tradycję i szukając zrozumienia Dharmy przez pryzmat hinduizmu, Carlosa Castenady albo Tao Kubusia Puchatka

Czy o to chodzi?

[booker]

Czy o to chodzi?

Precyzyjniej chodzi mi o to:
1. Czy i od kogo (i ew. kiedy) A.Watts dostał przekaz Zen
2. Jeżeli 1 = tak + nazwisko-od-kogo to ( idź do 4):
3. Jeżeli 1 = nie to (idź do 7)
4. Od kogo dostał przekaz Zen mistrz który udzielił przekazu A.Wattsowi
5. Jeżeli 4 = nazwisko to proszę podać
6. Jeżeli 4 = nie to (idż do 7)
7. OK+thnx



Pozdr
/M

[piotr]

Witaj,

Precyzyjniej chodzi mi o to:
1. Czy i od kogo (i ew. kiedy) A.Watts dostał przekaz Zen

wg. mojej wiedzy nigdy nie otrzymał takiego przekazu ani o niego nie zabiegał.

Pozdrawiam,
Piotr

[miglance]

D. T. Suzuki tez nie byl mistrzem, zen, ani nawet praktykujacym, ale profesorem filozofii.

[lepsze]

D. T. Suzuki tez nie byl mistrzem, zen, ani nawet praktykujacym, ale profesorem filozofii.

był praktykującym w szkole japońskiego rinzai i długo siedział z koanem Mu co podobno zaowocowało "jakimś tam" doświadczeniem duchowym.

[piotr]

Witaj,

[Suzuki - dop. Piotra] był praktykującym w szkole japońskiego rinzai

ale jak pisze Miglance, nie był roshim.

Pozdrawiam,
Piotr

[lepsze]

ale jak pisze Miglance, nie był roshim.

nie był... to prawda
ogólnie to chyba można go uznać za osobę częściowo przebudzoną, ale nie ostatecznie.
Dlatego jego nauki o Zen, nie można traktować zbyt poważnie i na niej opierać swoją praktykę.
Myślę ze Suzuki też nigdy nie pretendował do bycia jakimś mistrzem, a o Zen zazwyczaj mówił w sposób bardzo intelektualny, wręcz filozoficzny. Skupiał się na opisach teoretycznych różnych stanów, a mniej poświęcał wskazówkom praktycznym.

Chociaż z tego co wiem chyba pod jego kierunkiem praktykowało trochę osób m.in. właśnie w Londynie...
ciężko powiedzieć...
no ale przekazu nie miał

[bul_soeng]

Czesc,

Allan Watts nie mial przekazu, a na jakims spotkaniu, bodajze Myong Oh Sunim powiedziala, ze w opinii Dae Soen Sa Nim'a Allan Watts nie mial za wiele z zen wspolnego (moze oprocz nazwy, ktorej uzywal...).