wypowiedź publiczna - opat świątyni Sanboin Kanzen

[abgal]

Rozumiem więc iż uczysz się i praktykujesz Amidyzm bo go nie lubisz n ?

Spieszyłem się pisząc ten post i wkradł się mały błąd:
Napisałem:

Jeśli 'uczymy' się tych nauk, które lubimy to się nic nie nauczymy

a miało byc:

Jeśli 'uczymy' się tylko tych nauk, które lubimy to się nic nie nauczymy

[booker]

Rozumiem więc iż uczysz się i praktykujesz Amidyzm bo go nie lubisz n ?

Spieszyłem się pisząc ten post i wkradł się mały błąd:
Napisałem:

Jeśli 'uczymy' się tych nauk, które lubimy to się nic nie nauczymy

a miało byc:

Jeśli 'uczymy' się tylko tych nauk, które lubimy to się nic nie nauczymy

Ok, dzięki za wyklarowanie

Pozdrawiam
/M

[kunzang]

rozmowa na temat tego, iż nie ma żadnej ścieżki została przeniesiona -> TUTAJ

[nazwij mnie]

rozmowa na temat tego, iż nie ma żadnej ścieżki została przeniesiona -> TUTAJ

Oj admin, admin...

Najpierw zmieniasz sens mojej wypowiedzi (wszak była na temat snuty poprzednio przez abgala i bookera - komu możemy zaufać, i była sensownym odwołaniem się do istnienia jedynie chwili obecnej), a potem wycinasz ją wraz z dalszą dyskusją na stworzony już przez siebie temat...

Szkoda...

Myślę, że nie ma co, żebym się już odzywał, bo zauważam tendencję interpretowania mojej osoby jako off-topic:) to niech tak już w sumie zostanie.

Żeby nie wzbudzać szumu - mówię miło pa pa i nie czekam na odpowiedź (tzn. nie przeczytam jej).

[bumbaki]

Ta cała sytuacja to przecież koan. Więc jak zawsze buahahahahaha.

[booker]

Witamy na forum Bumbaki

Pozdrawiam
/M

[KROOLIK]

tak- ale cytat wyrwany z kontekstu.
trzeba zacytowac dalej:

"Jeśli mnich powróciłby po tym do klasztoru, wówczas może objąć funkcję średniego personelu klasztornego w administracji klasztornej lub w części prowadzącej odosobnienia dla mnichów. NIE MA jeszcze w tym czasie żadnych praw jako nauczyciel klasztorny, .."

i dalej:

Po długich latach spędzonych w klasztorze mnich może otrzymać prawo nauczania w klasztorze i staje się w pełni kwalifikowanym nauczycielem Soto Zen, tzw. Shike. Ale też musi najpierw przejść przez specjalną edukację tzw. Shikeyoseijo, która trwa cztery lata. Ta edukacja zabiera 3 miesiące w ciągu roku, gdzie przyszli nauczyciele odbywają wspólnie odosobnienie w wyznaczonym zamkniętym klasztorze. Tytuł Shike jest niezależny od rangi, którą wcześniej się otrzymuje jako nauczyciel religii. Tych stopni jest pięć w tradycji Soto. Podana kolejność jest od najniższej do najwyższej. Piąta pozycja jest najwyższą rangą nauczyciela i nikt nie może objąć pozycji najwyższego opata w Soto, tzn. opata głównego klasztoru Eiheiji i Sojiji oraz innych bardzo ważnych klasztorów.

1. Nito Kyoshi — Nauczyciel Religii Drugiej Rangi
2. Itto Kyoshi — Nauczyciel Religii Pierwszej Rangi
3. Sei Kyoshi — Prawdziwy Nauczyciel Religii
4. Gendai Kyoshi — Wstępny Wielki Nauczyciel Religii
5. Dai Kyoshi — Wielki Nauczyciel Religii

i dajej:

Obecnie, jeśli ktoś nie otrzyma żadnej z tych rang, czyli nie dopełni obowiązku edukacji i praktyki w klasztorze specjalnie do tego przeznaczonym, to nie ma prawa nauczać w Soto Zen, nawet jeśli otrzymał Shiho — przekaz Dharmy.

czyli proste- Sanboin Kanzen nie jest nauczycielem zen soto. zgadza sie czy cos namieszalem??

[booker]

czyli proste- Sanboin Kanzen nie jest nauczycielem zen soto. zgadza sie czy cos namieszalem??

Namieszałeś.

1. Nie Sanboin Kanzen tylko Daiko Kanzen Osho

2. NIE WIEMY jakie dokładnie uprawnienia ma cz.Kanzen, więc trąbienie o tym iż nie jest on nauczycielem Soto jest conajmniej niestosowne.

Pozdrawiam
/M

[KROOLIK]

1. Nie Sanboin Kanzen tylko Daiko Kanzen Osho

Pozdrawiam
/M

ok, a co to jest to Daiko, Osho?
przepraszam booker- ale wg tego co jest napisane w tym linku o systemie ksztalcenia to nadal to nie podchodzi pod zadnego z nauczycieli (nawet najnizszego ranga).
pozdr

[jh]

ok, a co to jest to Daiko, Osho?

Osho to jest podobno tytul nauczycielski, tak czytalem kiedys w biografi Osho ze stad jego imie

[KROOLIK]

Osho to jest podobno tytul nauczycielski, tak czytalem kiedys w biografi Osho ze stad jego imie

chyba nie, cytujac z soto zen [system ksztalcenia]:

"Mnisi, którzy spędzili dziesięć lat na odosobnieniu, nazywani byli zgodnie z regułą Osho, w sanskrycie Upadhaya."

-tzn tak bylo w sredniowieczu, no ale mysle ze takie rzeczy jak nazwy to raczej mogly pozostac nie zmienione

[iwanxxx]

Osho to jest podobno tytul nauczycielski, tak czytalem kiedys w biografi Osho ze stad jego imie

Nie nie, nie ten język, nie ta tradycja

Pzdr
Piotr

[booker]

ok, a co to jest to Daiko, Osho?

Niewiem, niemniej wygląda na to iż takie właśnie cz.Kanzen ma imię Dharmy.

Nie nie, nie ten język, nie ta tradycja

Oba na to.

http://www.bbpp.eu.org/wyklady/01_14.htm

Tak tu jest przedstawiony cz.Kaznen, wygląda więc, że ta tradycja i ta nazwa.
Jak-co-kiedy to mnie nie pytaj.

Pozdrawiam
/M

[iwanxxx]

Tak tu jest przedstawiony cz.Kaznen, wygląda więc, że ta tradycja i ta nazwa.
Jak-co-kiedy to mnie nie pytaj.

Ale o co Ci chodzi?
Bhagwaan coś tam radża coś tam mohan przyjął japoński tytuł?

[Zlasu]

Witam

Ja bym poważnie traktował wypowiedź Czcigodnego Kanzena.

Bumbaki, 你说什么?

[booker]

Witamy na forum Zlasu

Pozdrawiam
/M

[takanobu]

Kanzen udziela tylko poważnych nauk i nalezy traktować je serio albo dać se luz