Rytuał skruchy

dyskusje i rozmowy

Moderator: iwanxxx

Awatar użytkownika
Ryu
ex Global Moderator
Posty: 1940
Rejestracja: sob kwie 05, 2008 23:04
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Theravāda
Lokalizacja: Zgierz

Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: Ryu »

W śpiewniku szkoły Kwan Um znalazłem właśnie coś takiego jak "RYTUAŁ SKRUCHY". Ten tekst nie jest nawet uwzględniony w spisie treści.Na czym to polega? Czy to jest taka formułka którą odmawia się kiedy uważam, ze coś zbroiłem (podkreślam, że to skrót myślowy), czy po prostu element jakiejś ceremonii? Jakby ktoś mógł mi to opisac to byłbym wdzięczny. :)

pozdrawiam,
TR


EDIT:
Już po napisaniu tego posta znalazłem to:
Seung Sahn DSSN pisze: Wszyscy popełniają błędy – więc jak naprawić nasze błędy? W niektórych odmianach buddyzmu hinayana jeśli popełnisz błąd, to musisz zwrócić swoje wskazania. Ale w mahayanie i zen jeśli popełniasz błędy możesz wziąć udział w ceremonii skruchy. Są duże błędy i małe błędy. Duże błędy powodują wiele problemów dla innych ludzi; małe błędy powodują problem tylko dla nas samych. Wykonywanie stu ośmiu pokłonów co rano jest ceremonią skruchy za nasze małe błędy. Dla dużych błędów, jest publiczna ceremonia – wtedy nasz umysł staje się jasny, a także umysły innych ludzi stają się jasne. Jeśli nie przeprowadzimy tego rodzaju ceremonii, wtedy wszyscy będą trzymać się „mojego błędu” i tworzyć więcej karmy. W Kościele katolickim, jeśli popełnisz błąd, możesz pójść do księdza i wyspowiadać się ze swojego błędu, wtedy odczuwasz ulgę i czujesz się kompletny. Ceremonia skruchy jest właśnie taka. Ale katolickie ceremonię są tajne; w buddyzmie nie ma sekretów, wszystko jest otwarte. Jeśli popełnisz błąd, weź udział w publicznej ceremonii, można sobie wybaczyć i iść dalej bez trzymania.
z wywiadu "Nosząc kasa, nosząc świat" przetłumaczone przez naszego forumowego Iwanxxxa.
Jestem właścicielem mojej kammy, spadkobiercą mojej kammy, zrodzony z mojej kammy, związany z moją kammą, istnieję wspierany przez moją kammę. Jakąkolwiek kammę stworzę, czy dobrą czy złą, będę jej spadkobiercą.
Obrazek
Awatar użytkownika
agapotrykus
Posty: 174
Rejestracja: ndz lis 11, 2007 22:07
Płeć: kobieta
Tradycja: brak
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: agapotrykus »

Ryuu pisze: W Kościele katolickim, jeśli popełnisz błąd, możesz pójść do księdza i wyspowiadać się ze swojego błędu, wtedy odczuwasz ulgę i czujesz się kompletny. Ceremonia skruchy jest właśnie taka. Ale katolickie ceremonię są tajne; w buddyzmie nie ma sekretów, wszystko jest otwarte. Jeśli popełnisz błąd, weź udział w publicznej ceremonii, można sobie wybaczyć i iść dalej bez trzymania.
a czy w kościele katolickim nie ma czasami czegoś takiego jak spowiedź powszechna działająca na podobnych zasadach? pamiętam że była taka regułka "moja wina moja wina moja bardzo wielka wina..." tak mi się skojarzyło ;)
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: booker »

agapotrykus pisze:
Ryuu pisze: W Kościele katolickim, jeśli popełnisz błąd, możesz pójść do księdza i wyspowiadać się ze swojego błędu, wtedy odczuwasz ulgę i czujesz się kompletny. Ceremonia skruchy jest właśnie taka. Ale katolickie ceremonię są tajne; w buddyzmie nie ma sekretów, wszystko jest otwarte. Jeśli popełnisz błąd, weź udział w publicznej ceremonii, można sobie wybaczyć i iść dalej bez trzymania.
a czy w kościele katolickim nie ma czasami czegoś takiego jak spowiedź powszechna działająca na podobnych zasadach? pamiętam że była taka regułka "moja wina moja wina moja bardzo wielka wina..." tak mi się skojarzyło ;)
Wspomniana mowa chyba nie tyczy się wyznawców, a osób kościelnych, które popełniły jakieś poważne przewinienie /?/

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
airavana
Posty: 482
Rejestracja: pn paź 20, 2008 08:51
Kontakt:

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: airavana »

booker pisze: Wspomniana mowa chyba nie tyczy się wyznawców, a osób kościelnych, które popełniły jakieś poważne przewinienie /?/
Tyczy się wyznawców (wiernych):
http://pl.wikipedia.org/wiki/Spowied%C5%BA_powszechna
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

yyyy cos sie nie moge dogadac z tym n owym systemem, napislam jednego posta ale sie nie pokazal, jakby nagl zrobily sie dwa to przepraszam i prosze o usuniecie. zatem jeszcz raz:
w tym spiewniku zen jest wiele nieprzetlumaczonych piesni, dowiedzialam sie ze jedna to zbior mantr, wiec ok ze jest w wersji oryginalnej. ale reszta? mnie to troch przeszkadza ze nie wiem co spiewam, nie macie takiego problemu?
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: booker »

Dorota pisze:w tym spiewniku zen jest wiele nieprzetlumaczonych piesni, dowiedzialam sie ze jedna to zbior mantr, wiec ok ze jest w wersji oryginalnej. ale reszta?
W śpiewniku Kwan Um, te pieśni, które można przetłumaczyć są przetłumaczone. Tych, których się nie da przetłumaczyć, nie sa przełumaczone. :)
Dorota pisze: mnie to troch przeszkadza ze nie wiem co spiewam, nie macie takiego problemu?
Polecane jest też zapoznać się z nauczaniem dt. śpiewu.
W skrócie - jeżeli chodzi o aspekt medytacyjny, to ważniejsze jest to jak się śpiewa (z jakim umysłem), niż co się śpiewa.

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
Dorota
Posty: 427
Rejestracja: czw wrz 11, 2008 10:52
Płeć: kobieta
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Lokalizacja: Łódź

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: Dorota »

Dzięki booker to co napisales troche mi rozjasnilo w glowie :)
Lacho calad! Drego morn!
Awatar użytkownika
nayael
Posty: 479
Rejestracja: pn paź 30, 2006 19:33
Tradycja: Seon (Szkoła Zen Kwan Um)
Kontakt:

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: nayael »

booker pisze:W śpiewniku Kwan Um, te pieśni, które można przetłumaczyć są przetłumaczone. Tych, których się nie da przetłumaczyć, nie sa przełumaczone. :)
Wielka Dharani jest nieprzetłumaczona, a zdaje się, że można (chyba widziałem coś na E-Sandze, ale z chińskiego). Przynajmniej w polskim śpiewniku nie ma tłumaczenia, za to w najnowszej wersji jest jeszcze kilka błędów ;)
이 뭣고?
Awatar użytkownika
iwanxxx
Admin
Posty: 5373
Rejestracja: pn lis 17, 2003 13:41
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Buddhadharma
Lokalizacja: Toruń

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: iwanxxx »

nayael pisze:
booker pisze:W śpiewniku Kwan Um, te pieśni, które można przetłumaczyć są przetłumaczone. Tych, których się nie da przetłumaczyć, nie sa przełumaczone. :)
Wielka Dharani jest nieprzetłumaczona, a zdaje się, że można (chyba widziałem coś na E-Sandze, ale z chińskiego). Przynajmniej w polskim śpiewniku nie ma tłumaczenia, za to w najnowszej wersji jest jeszcze kilka błędów ;)
Z tego, co się orientuję, po chińsku Wielka Dharani nic nie znaczy. Jest to fonetyczny zapis sanskryckiego tekstu, który był sformułowany w języku mantr. Są próby rekonstrukcji sanskryckiego tekstu, które można próbować tłumaczyć. Na wikipedii jest przykład takiej rekonstrukcji.
dendrobates
konto zablokowane
Posty: 140
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 09:35

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: dendrobates »

Seung Sahn DSSN napisał(a):
W niektórych odmianach buddyzmu hinayana jeśli popełnisz błąd, to musisz zwrócić swoje wskazania.
To nie tak. Nie trzeba nic zwracac. Po prostu mnich, ktory mial seks z kobieta w hinajanie nie jest juz mnichem. Nie musi nic zwracac.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: booker »

dendrobates pisze:Seung Sahn DSSN napisał(a):
W niektórych odmianach buddyzmu hinayana jeśli popełnisz błąd, to musisz zwrócić swoje wskazania.
To nie tak. Nie trzeba nic zwracac. Po prostu mnich, ktory mial seks z kobieta w hinajanie nie jest juz mnichem. Nie musi nic zwracac.
Więc "zwraca" mnisie wskazania, tzn. nie może już być mnichem. Inaczej mówiąc "oddaje szaty".

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
dendrobates
konto zablokowane
Posty: 140
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 09:35

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: dendrobates »

Mnich który "zwraca" szaty może jeżeli tego chce, ponownie zostać mnichem, natomiast seks z kobietą do końca życia eliminuje u niego taką możliwość, jest tu więc spora różnica. Zatem z punktu widzenia hinajany skrchę że popeniło się błąd i uległo się pożądaniu można jak najbardziej odczwać nie zmienia to faktu, że nie jest sie już mnichem.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: booker »

dendrobates pisze:Mnich który "zwraca" szaty może jeżeli tego chce, ponownie zostać mnichem, natomiast seks z kobietą do końca życia eliminuje u niego taką możliwość, jest tu więc spora różnica.
Jest różnica - słowa odnosiły się nie do sprawy mnicha, który rezygnuje z bycia mnichem (bo już nie chce być mnichem), a do sprawy mnicha, który popełnił błąd (przewinienie).
dendrobates pisze: Zatem z punktu widzenia hinajany skrchę że popeniło się błąd i uległo się pożądaniu można jak najbardziej odczwać nie zmienia to faktu, że nie jest sie już mnichem.
Ok. Wygląda jednak, że w mahajanie, po popełnieniu błędu możesz zrobić ceremonię skruchy, i nadal być mnichem.
MZ S.Sahn pisze: Jeśli popełnisz błąd, weź udział w publicznej ceremonii, można sobie wybaczyć i iść dalej bez trzymania.
Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
dendrobates
konto zablokowane
Posty: 140
Rejestracja: ndz gru 17, 2006 09:35

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: dendrobates »

Ok. Wygląda jednak, że w mahajanie, po popełnieniu błędu możesz zrobić ceremonię skruchy, i nadal być mnichem.
MZ S.Sahn pisze: Jeśli popełnisz błąd, weź udział w publicznej ceremonii, można sobie wybaczyć i iść dalej bez trzymania.
Booker, wierzę ci na słowo. Tyle, że Budda 2500 lat temu jasno określił cztery rzeczy których mnich w żadnym wypadku nie może popełnić i zgodnie z moją wiedzą są mnisi mahajany, którzy ściśle się tego trzymają. Może zatem pogląd który reprezentuje S.Sahn jest jego osobistym poglądem i nie wszyscy mnisi mahajany go podzielają. No ale tutaj najlepiej jakbyś udał się do samego źródła i przeprowadził parę wywiadów z mnichami którzy mają stosowną wiedzę o vinaji której podlegają.
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: lwo »

dendrobates pisze:
Ok. Wygląda jednak, że w mahajanie, po popełnieniu błędu możesz zrobić ceremonię skruchy, i nadal być mnichem.
MZ S.Sahn pisze: Jeśli popełnisz błąd, weź udział w publicznej ceremonii, można sobie wybaczyć i iść dalej bez trzymania.
Booker, wierzę ci na słowo. Tyle, że Budda 2500 lat temu jasno określił cztery rzeczy których mnich w żadnym wypadku nie może popełnić i zgodnie z moją wiedzą są mnisi mahajany, którzy ściśle się tego trzymają. Może zatem pogląd który reprezentuje S.Sahn jest jego osobistym poglądem i nie wszyscy mnisi mahajany go podzielają. No ale tutaj najlepiej jakbyś udał się do samego źródła i przeprowadził parę wywiadów z mnichami którzy mają stosowną wiedzę o vinaji której podlegają.
Wydaje mi się, że dyskusja krąży tutaj wokół wykładni określenia ,,zwrócić szaty" (również można się spotkać z terminem ,,oddać miski") które jest używane w Polsce w odniesieniu do sytuacji w której ktoś przestaje być buddyjskim mnichem w tradycji zen. Przynajmniej ja spotkałem się z takim określeniem tylko w kontekście zen. Nie wiem czy uwzględnia ono różne proceduralne różnice w zależności od buddyjskiej tradycji do której dany mnich należy i charakteru przyczyny z powodu której dany mnich przestaje być mnichem. W szczególności, czy istnieją polskie terminy dla określenia sytuacji w których mnich przestaje być mnichem ale nie na zasadzie dobrowolnej decyzji? Odebranie szat, pozbawienie godności mnisiej ? Nie wiem, nie spotkałem się.
Awatar użytkownika
booker
Posty: 10090
Rejestracja: pt mar 31, 2006 13:22
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Yungdrung Bön
Lokalizacja: Londyn/Wałbrzych

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: booker »

dendrobates pisze:Booker, wierzę ci na słowo. Tyle, że Budda 2500 lat temu jasno określił cztery rzeczy których mnich w żadnym wypadku nie może popełnić i zgodnie z moją wiedzą są mnisi mahajany, którzy ściśle się tego trzymają. Może zatem pogląd który reprezentuje S.Sahn jest jego osobistym poglądem i nie wszyscy mnisi mahajany go podzielają. No ale tutaj najlepiej jakbyś udał się do samego źródła i przeprowadził parę wywiadów z mnichami którzy mają stosowną wiedzę o vinaji której podlegają.
Zbadam temat :)

Pozdrawiam
/M
"Bądź buddystą, albo bądź buddą."
Awatar użytkownika
kunzang
Admin
Posty: 12729
Rejestracja: pt lis 14, 2003 18:21
Płeć: mężczyzna
Tradycja: yungdrung bon
Lokalizacja: zantyr

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: kunzang »

Witam
booker pisze:
dendrobates pisze:Booker, wierzę ci na słowo. Tyle, że Budda 2500 lat temu jasno określił cztery rzeczy których mnich w żadnym wypadku nie może popełnić i zgodnie z moją wiedzą są mnisi mahajany, którzy ściśle się tego trzymają. Może zatem pogląd który reprezentuje S.Sahn jest jego osobistym poglądem i nie wszyscy mnisi mahajany go podzielają. No ale tutaj najlepiej jakbyś udał się do samego źródła i przeprowadził parę wywiadów z mnichami którzy mają stosowną wiedzę o vinaji której podlegają.
Zbadam temat :)
:ok: :)

Pozdrawiam
kunzang
.
dane :580:
lwo
Senior User
Posty: 3168
Rejestracja: pn paź 01, 2007 14:58
Płeć: mężczyzna
Tradycja: Soen
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rytuał skruchy

Nieprzeczytany post autor: lwo »

Jeśli chodzi o rytuał skruchy w tradycji zen to pojawia się on już u Szóstego Patriarchy Hui-nenga wraz z czterema ślubowaniami bodisatwy i trzema schronieniami (w Buddzie, Dharmie i Sandze) w takiej właśnie kolejności: rytuał skruchy następnie cztery ślubowania i trzy schronienia. Jest to opisane w Sutrze Szóstego Patriarchy w rozdziale ,,Skrucha". Nie wiem czy rytuał skruchy wprowadził w tradycji zen właśnie Szósty Patriarcha czy też istniał on już wcześniej. Szósty Patriarcha powiedział:
,,Skrucha oznacza żal za byłe błędy, wcześniejsze niewłaściwe czyny, wady takie jak lekkomyślność, ułuda, pycha, fałsz, zazdrość czy zawiść, żal za nie wszystkie, tak aby już nigdy więcej się nie powtórzyły. Oto, co oznacza bycie skruszonym. Skrucha oznacza również żal za późniejsze błędy, od tej chwili bycie świadomym niewłaściwych zachowań i błędów, takich jak lekkomyślność, ułuda, pycha, fałsz, zazdrość czy zawiść, kończąc z nimi na zawsze i nie popełniając ich już nigdy więcej. Oto, co nazywamy skruchą. Zwykli ludzie w swoim zamęcie i niewiedzy potrafią jedynie okazywać skruchę z powodu swoich przeszłych błędów, nie potrafią żałować przyszłych wykroczeń. Ponieważ nie żałują oni przyszłych wykroczeń, ich przeszłe błędy nie znikają, i pojawiają się późniejsze wykroczenia."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Buddyzm Zen”