Tak gwoli ścisłości - czym innym jest sati, czym innym anussati, to odnośnie drugiego terminu jest to "przypominanie" sobie, Słownik PTS (nie tłumaczę, w skrócie anu + smrti = przypominanie, a dokładniej ponowna uważność, jest ich 6 Buddha°, Dhamma°, Saṅgha°, sīla°, cāga°, devatā°)
anussati
(f.) [Sk. anusmṛti, fr. anu + smṛ, cp. sati] remembrance, recollection, thinking of, mindfulness. A late list of subjects to be kept in mind comprises six anussati-ṭṭhānāni, viz. Buddha°, Dhamma°, Saṅgha°, sīla°, cāga°, devatā°, i. e. proper attention to the Buddha, the Doctrines, the Church, to morality, charity, the gods. Thus at D III.250, 280 (cp. A I.211); A III.284, 312 sq., 452; V.329 sq.; Ps I.28. Expanded to 10 subjects (the above plus ānāpāna-sati, maraṇa-sati, kāyagatā-sati, upasamânussati) at A I.30, 42 (cp. Lal. Vist 34). For other references see D I.81; S V.67 = It 107 (anussaraṇa at latter pass.); A III.284, 325, 452. Ps I.48, 95, 186; Pug 25, 60; Dhs 14, 23, 1350 (anussati here to be corr. to asati, see Dhs. trsl. 351); Sdhp. 225, 231, 482. See also anuttariya (anussat–ânuttariya).
W Bhayabherava Sutta (MN.004 – Mowa o bojaźni i trwodze) pod drzewem Buddha-in-spe praktykował jhāny a potem stało się to:
so evaṃ samāhite citte parisuddhe pariyodāte anaṅgaṇe vigatūpakkilese mudubhūte kammaniye ṭhite āneñjappatte pubbenivāsānussatiñāṇāya cittaṃ abhininnāmesiṃ.
Kiedy mój umysł był tak skupiony, oczyszczony, rozjaśniony, niesplamiony, uwolniony od zanieczyszczeń, elastyczny, sprawczy, stabilny i niewzruszony, nakierowałem go na poznanie i przypomnienie sobie poprzednich pobytów
so anekavihitaṃ pubbenivāsaṃ anussarāmi, seyyathidaṃ — ekampi jātiṃ dvepi jātiyo tissopi jātiyo catassopi jātiyo pañcapi jātiyo dasapi jātiyo vīsampi jātiyo tiṃsampi jātiyo cattālīsampi jātiyo paññāsampi jātiyo jātisatampi jātisahassampi jātisatasahassampi anekepi saṃvaṭṭakappe anekepi vivaṭṭakappe anekepi saṃvaṭṭavivaṭṭakappe — ‘amutrāsiṃ evaṃnāmo evaṃgotto evaṃvaṇṇo evamāhāro evaṃsukhadukkhappaṭisaṃvedī evamāyupariyanto, so tato cuto amutra udapādiṃ; tatrāpāsiṃ evaṃnāmo evaṃgotto evaṃvaṇṇo evamāhāro evaṃsukhadukkhappaṭisaṃvedī evamāyupariyanto, so tato cuto idhūpapanno’ti. iti sākāraṃ sauddesaṃ anekavihitaṃ pubbenivāsaṃ anussarāmi.
Przypomniałem sobie wiele poprzednich pobytów, mianowicie jedno życie, drugie życie, […] pięć żyć, dziesięć żyć, pięćdziesiąt żyć, sto żyć, sto tysięcy żyć, wiele cyklów rozszerzania się wszechświata, wiele cyklów kurczenia się wszechświata, wiele cyklów rozszerzania i kurczenia się wszechświata: »Tu tak miałem na imię, byłem z takiego klanu, takiego koloru miałem skórę, takie było moje pożywienie, takie było moje doświadczenie przyjemności i bólu, tyle trwało moje życie, przeminąłem tam, umarłem, pojawiłem się gdzie indziej, tam też: tak miałem na imię, z takiego klanu, takiego koloru miałem skórę, takie było moje pożywienie, takie było moje doświadczenie przyjemności i bólu, tyle trwało moje życie, przeminąłem tam, pojawiłem się tutaj«. Tak różnego rodzaju cechy i szczegóły poprzednich pobytów sobie przypomniałem.
ayaṃ kho me, brāhmaṇa, rattiyā paṭhame yāme paṭhamā vijjā adhigatā, avijjā vihatā vijjā uppannā, tamo vihato āloko uppanno, yathā taṃ appamattassa ātāpino pahitattassa viharato.
P.S. możnaby to słowo pubbenivāsānussatiñāṇāya przetłumaczyć jako poznanie pamięci o poprzednich pobytach... chyba, ciężkie słowo, trzeba się w nie długo wpatrywaćTo była, braminie, w pierwszej części nocy pierwsza wiedza jaką osiągnąłem, gdy ze zniszczeniem niewiedzy, wiedza powstała, wraz z powstaniem światła, ciemność zniszczyłem, jak ten, kto niestrudzony, pilny i z usilnym staraniem, tak i ja przebywałem.
P.S.2 - nie żebym bronił sati=uważność, też wydaje mi się takie sobie. Ale z tym że sati=pamięć to też imho przesada. Ja bym poszedł w coś takiego: skoro anussati = przypomnienie to sati = pomnienie. Mówi się "pomnij, że coś..." i taki dziwoląg słowny jest bardziej związany z pamięcią (pomnij), ale od biedy też mógłby być zwiazany z uważnością (pomnienie oddechu??? pomnij że masz oddech?). Chyba za bardzo z pamięcią znów, wg mnie powinno być 50/50, widziałem propozycje w polskim też jak przytomność = sati. Warto wiedzieć, że sati nie równa się smṛti - to są dwa języki, a Buddha przewartościował "sati/smṛti" i stało się bardziej "uważnością". Inaczej idziemy w kierunku sanskrytyzacji przekazu Przebudzonego.
metta&peace
H-D